Wiele medycznych problemów
Między teorią a praktyką
Na Uniwersytecie Gdańskim i w Białej Sali Ratusza Głównego Miasta odbyła się dwudniowa, bardzo ważna konferencja poświęcona etyce zawodowej lekarzy, prawom pacjenta, błędom medycznym, odpowiedzialności cywilnej lekarzy, a także tajemnicy lekarskiej. Była to II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego, Farmaceutycznego, Bioetyki i Zarządzania w Ochronie Zdrowia.
„Byłem pomysłodawcą tej konferencji” – mówi dr Piotr Zieliński. „Organizatorem wydarzenia było Centrum Aktywności Studenckiej i Doktoranckiej UG oraz Zakład Zarządzania Organizacjami Publicznymi Wydziału Zarządzania UG. Odpowiedzialność prawna, etyka zawodowa, normy postępowania zawodowego – to wszystko są problemy bardzo ważne. Ta konferencja była potrzebna przede wszystkim lekarzom, pielęgniarkom i położnym. Prelegentami byli radcowie prawni, adwokaci i ludzie nauki.”
Do jakich informacji uprawniony jest pacjent? To jedno z podstawowych dzisiaj pytań. Reguluje ten problem artykuł 9 z Ustawy o Prawach Pacjenta z 6 listopada 2008 roku. Najważniejsze, by pacjentowi przekazywać pełną informację o stanie jego zdrowia, o rozpoznaniu, czyli diagnozie, ale również o metodach leczniczych możliwych i alternatywnych, o konsekwencjach tych metod lub zaniechaniach tych metod.
Pacjent informacje o stanie swego zdrowia powinien uzyskać od osoby świadczącej usługi medyczne, czyli od lekarza. A bardzo często dzisiaj dzieje się tak, że lekarze na udzielanie informacji nie mają czasu. A informacja powinna być zrozumiała i jasna. Zatem lekarz powinien tak długo przekazywać informacje, aż pacjent będzie wiedział, co z nim jest i jak będzie leczony. Tylko wtedy możemy mówić o świadomej zgodzie pacjenta na leczenie.
Czasy covidu wiele zmieniły w relacjach pacjent–lekarz. I o tym też mówiła na tej konferencji prawniczka dr Katarzyna Zoń, która zajmowała się tematem teleporad w świetle zgłoszeń do Rzecznika Praw Pacjenta. To nowa rzeczywistość, która stawia wiele wyzwań przed lekarzami i pacjentami. Poszanowanie prawa pacjenta do intymności, do godności – to jedno z zasadniczych. W gabinecie lekarskim łatwiej przestrzegać tych zasad, natomiast w trakcie teleporady czyha wiele niebezpieczeństw, jak choćby problemy z właściwym przestrzeganiem prawa do informacji czy niebezpieczeństwa dotyczące złamania tajemnicy lekarskiej.
Profesor Wojciech Lis nawiązywał do problemów związanych z leczeniem osób starszych i poszanowania ich autonomii, bo często są one traktowane niesamodzielnie, a w kontekście osoby opiekującej się taką osobą. A przecież to nie są ludzie ubezwłasnowolnieni. Zastanawiano się również nad ochroną zdrowia publicznego a wolnością jednostki.
Lekarz dzisiaj więcej czasu poświęcają na formalności, wypełnianie dokumentów niż na badanie i rozmowę z pacjentem. Wszechobecna konieczność prowadzenia wszelkiej dokumentacji przez lekarzy zabiera czas przeznaczony na pacjenta. Mówili o tym uczestnicy konferencji.
„Omawiano również aspekty związane z odpowiedzialnością karną i cywilną lekarzy” – dodaje dr Zieliński. „De facto te błędy są i będą. Ale ciekawie wyglądał aspekt dyskusji wokół problemu neurodanych (system prawny powinien postarać się lepiej zrozumieć, jak ludzie rzeczywiście się zachowują oraz co ma wpływ na ich zachowanie). Młoda doktorantka omawiała problemy prawne związane z ochroną neurodanych i traktowania tych danych jako danych medycznych. Zwróciła uwagę na konieczność dostosowywania prawa do rozwoju neurobiologii i medycyny.”
Dyskutowano również nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji w działaniach podmiotów leczniczych. Referat na ten temat wygłosił Tomasz Augustyniak, przedstawiciel Pomorskiego Centrum Reumatologicznego w Sopocie.
„Przesłaniem i osiągnięciem II konferencji było podniesienie świadomości prawnej lekarzy, pielęgniarek i położnych. Zwrócono uwagę na niebezpieczeństwa, które prawo stawia przed osobami wykonującymi te zawody. To wspólne spotkanie praktyków – medyków, prawników praktyków: prokuratorów, adwokatów i naukowców, było naprawdę istotne. Myślimy, żeby konferencja o tej tematyce odbywała się raz w roku na UG” – kończy dr Piotr Zieliński.
(ak)