Gala LADIES in RED odbędzie się po raz siódmy. Będzie to druga edycja projektu OnkoKobieta. Jaka jest idea tego projektu?

Ideą projektu jest wspieranie kobiet, które stanęły w martwym punkcie: zawodowym, prywatnym czy też zdrowotnym. Zależy mi na tym, aby przebudzić kobiety, żeby zaczęły działać i szukać nowej drogi. Dzieje się to poprzez tematyczne eventy, warsztaty, gale.

W przypadku OnkoKobiet był to rodzaj niekonwencjonalnej terapii, próba uzdrowienia zamrożonej kobiecości, chociażby poprzez zmianę wizerunku, a także zmianę mentalną.

Dlaczego w nazwie znajduje się kolor czerwony?

Czerwony kolor dla mnie to symbol kobiecości, energii, działania i odwagi.

Jesienna edycja gali będzie składała się dwóch części. Pierwsza związana jest z modą, druga – z urodą i inspiracją. Czy coś nas zaskoczy?

Po pierwsze, każdy pokaz, który realizuję, czymś zaskakuje, bo tworzą go w dużej mierze kobiety – modelki, które opowiadają swoje historie. Na gali panie zaprezentują sukienki z jedwabiu projektu Olgi Ziemann, ale też swoje piękno. Zawsze jest inaczej i dzieje się coś magicznego. To efekt siły tych kobiet, ich przekazu. Ja lubię modyfikować, nie lubię monotonii, dlatego też ten pokaz zacznie się inaczej niż zwykle. Innowacyjna będzie też wystawa moich zdjęć i Agnieszki Janowskiej, zatytułowana „Życie jest piękne pomimo…”.

Na zdjęciach zobaczymy OnkoKobiety, obok których zamieszczona będzie krótka, inspirująca historia każdej z pań.

Kto wybiera panie, które biorą udział w pokazie mody?

Bywa różnie. Do minionej edycji panie wybierała ordynator Szpitala im. PCK w Gdyni. Do tej edycji panie zgłaszały się same. Wiele kobiet pisało do mnie i pytało, czy one też mogą wystąpić. Bardzo mnie to cieszy, widać, że to co robię, ma sens, że jest potrzebne. Chcę celebrować kobiecość, pokazać, że moda jest dla każdego, że nieważny jest wiek, wzrost, waga czy też stan zdrowia. Czerwony dywan nie jest tylko dla celebrytów.

Druga część związana będzie z profilaktyką zdrowia.

Odbędą się prelekcje na temat tego, co robić, żeby nie zachorować, i co robić, jak już się zachoruje. Gościem specjalnym będzie dr n.med. Elżbieta Senkus-Konefka.

Czy czekają na nas jakieś niespodzianki?

Będzie to występ w wykonaniu jednej z OnkoModelek oraz występ saksofonisty. Zaskoczą też niespodzianki od partnerów. Zapowiada się wieczór pełen doznań emocjonalnych i wizualnych.

Dla kogo jest to wieczór?

Mimo że projekt LADIES in RED dotyczy kobiet, to wieczór jest także dla panów. Dla każdego, kto poczuje, że powinien tam być i wesprzeć inicjatywę oraz kibicować tym niesamowitym kobietom. Dla tych, którzy przyjdą, ma być to też rodzaj refleksji nad życiem i próba docenienia tego, co mamy.

Zapraszam serdecznie w gościnne progi Hotelu Mecure w Gdańsku dnia 6 października, w godzinach 17–20.

Dziękuję za rozmowę.