POWRÓT/WSTECZ
Świętujmy razem 55-lecie Uniwersytetu Gdańskiego

Fot. Alan Stocki

 


Świętujmy razem 55-lecie Uniwersytetu Gdańskiego
Rozmowa z rektorem UG prof. Piotrem Stepnowskim

 

Uniwersytet Gdański obchodzi w tym roku jubileusz 55-lecia. Ponad pół wieku to dla uczelni dużo czy mało?
To świetna data. Jestem równolatkiem uniwersytetu, więc wiem, co mówię [śmiech]. Mówiąc jednak poważnie, to naprawdę dobry wiek dla uczelni: mamy za sobą lata doświadczeń, które nas ukształtowały, a przed nami wciąż mnóstwo możliwości. Wiemy, gdzie podążamy i co jest dla nas najważniejsze. 

A co jest najważniejsze?
Przede wszystkim ludzie: zarówno nauczyciele akademiccy i administracja uczelni, jak i studentki oraz studenci. Do tego ogromna rzesza absolwentów, którzy od 55 lat rokrocznie opuszczają mury uczelni. Tworzymy ogromną społeczność. Uczelnia wiąże ludzi, dając im pracę, otwierając możliwości kariery, kształcenia itp. Oczywiście, dla uniwersytetu niezmiernie ważne są uprawiane tu badania naukowe, proces kształcenia czy współpraca z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Jednak – co zawsze podkreślam, bez zaangażowanych społeczności uczelnia byłaby tylko zespołem budynków... 

Uniwersytet Gdański wykształcił wielu polityków – lewicowych, prawicowych i liberalnych. Jesteście młodą uczelnią, a jednak wśród swoich absolwentów macie premierów, prezydentów i ministrów. Na czym polega ten fenomen?
Przede wszystkim jesteśmy uczelnią, która wyrosła w Gdańsku – najbardziej wolnościowym mieście w Polsce. Ta tradycja jest zakorzeniona w całym Trójmieście, a najnowsza historia miała z pewnością wpływ na ukształtowanie naszego uniwersytetu. Od marca 1968 roku poprzez tragiczne wydarzenia grudniowe, strajki sierpniowe i narodziny Solidarności, mroczny okres stanu wojennego i ponowne strajki tuż przed upadkiem komunizmu – wszędzie tam obecni byli ludzie uczelni. Z perspektywy politycznej szczególnym miejscem był zawsze Sopot, z tym swoim lekko dekadenckim rysem. Tu studiowali ekonomiści, jak Jan Krzysztof Bielecki, Dariusz Filar czy Aleksander Kwaśniewski, stanowiący potem trzon rządów nowej Polski, budujący nowy rynek i prowadzący nas do Unii Europejskiej. Jak oni sami wspominają – nie bez znaczenia było też sąsiedztwo prawników. Na Wydziale Prawa wykładał np. późniejszy prezydent RP Lech Kaczyński. W Oliwie kształtowały się idee wolnościowe, głównie wśród humanistów, młodych ludzi skupionych wokół NZS, zaangażowanych w ruch opozycyjny. Z tego środowiska pochodzą politycy naprawdę dużego formatu, jak Donald Tusk, wspomniany Maciej Płażyński czy Aleksander Hall. Działania wolnościowe wspierały władze uczelni – rektor prof. Robert Głębocki, chcąc wyrazić poparcie dla strajkujących, pojawił się w sierpniu 1980 roku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Nie pozwolił też wydalić z uczelni żadnego ze studentów ukaranych wówczas przez władze stanu wojennego za działalność. Zresztą kilka miesięcy później zapłacił za tę decyzję utratą stanowiska. Kolejni rektorzy bardziej lub mniej otwarcie wspierali, a przynajmniej „nie przeszkadzali” działaczom opozycji, wśród których byli i pracownicy, i studenci internowani w czasie stanu wojennego. Jeśli cofniemy się do początków uniwersytetu, to pierwszy rektor, czyli prof. Janusz Sokołowski, został rektorem z tzw. nadania. Objął tę funkcję w roku 1970, ponieważ wśród pracowników zarówno Wyższej Szkoły Pedagogicznej, jak i Wyższej Szkoły Ekonomicznej, z których utworzono UG, znany był jako człowiek pragmatyczny i umiejący godzić różne interesy. Lubiano go i właśnie jego wskazano jako tego, który będzie umiał połączyć różne środowiska naukowe. Oczywiście, że był mianowany w Warszawie za aprobatą władz partii, ale przy pełnym poparciu całego środowiska uniwersyteckiego. Fakt, że potrafił utrzymać stery uniwersyteckie, jednocześnie nie ograniczając rozwijających się już wówczas idei wolnościowych, moim zdaniem pokazuje najlepiej, że był najlepszym rektorem w tamtych czasach.
I taki jest właśnie uniwersytet – ścierają się tu różne opinie, poglądy, polityczne, społeczne, ale jednak ostatecznie najważniejszy jest szacunek dla drugiej osoby. Możemy się nie zgadzać, ale potrafimy się dogadywać. Na tym, moim zdaniem, polega fenomen tej uczelni. 

Wróćmy do jubileuszu powstania Uniwersytetu Gdańskiego. Zaplanowaliście go na cały rok, ale proszę powiedzieć nam o najważniejszych punktach obchodów.
Datę święta uczelni wyznacza data podpisania aktu powołania Uniwersytetu Gdańskiego, czyli 20 marca. Tego dnia zazwyczaj odbywa się uroczyste posiedzenie Senatu uczelni z udziałem zaproszonych gości, a wieczorem można tradycyjnie wysłuchać koncertu jubileuszowego w wykonaniu Akademickiego Chóru UG. W historii uczelni to wydarzenie łączone było często z uroczystym wręczeniem doktoratu honoris causa, czyli najwyższej godności honorowej akademickiej wybitnym osobom, szczególnie zasłużonym dla nauki, kultury czy postępu cywilizacyjnego i krzewienia idei humanizmu.
W tym roku będziemy świętować ten dzień w Bibliotece Głównej UG, wręczając honorowy tytuł wybitnemu prawnikowi, byłemu przewodniczącemu Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze prof. Piotrowi Hofmańskiemu. Podczas święta uczelni zwykle gościmy samorządowców, polityków, przedstawicieli świata biznesu, kultury, naszych wybitnych absolwentów, wszystkich pełniących w historii tej uczelni funkcje prorektorów i dziekanów. Mam nadzieję, że będzie to okazja, żeby w możliwie jak najszerszym gronie spotkali się ludzie, dzięki których pracy przez te 55 lat jesteśmy teraz oceniani jako jeden z najprężniej rozwijających się uniwersytetów w Polsce i świetny partner w sojuszach uczelni zagranicznych. Tego dnia wręczymy nagrody dla najlepszych naukowców im. Karola Taylora i Nagrody dla „Najlepszych Nauczycieli Akademickich” im. Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza. Uroczystość będzie można obejrzeć na kanale uniwersyteckim na YouTubie. 

Chciałbym jednak wrócić do wydarzenia, które rozpoczęło rok 2025 i było ważnym punktem na mapie drogowej naszego jubileuszu, czyli konferencji współorganizowanej z Fundacją Edukacyjną „Perspektywy” pt. „Studenci zagraniczni w Polsce”. W ciągu dwóch dni ponad trzysta osób z całej Polski – uczelni, instytucji badawczych i ministerstw, rozmawiało o rozwiązaniach, które pozwolą nam mądrze planować politykę współpracy z uczelniami zagranicznymi w ramach wymiany akademickiej, a także zapraszać wartościowych studentów z zagranicy, którzy nie tylko wnoszą swoją wiedzę, umiejętności, ale wzbogacają też kulturę naszych społeczności. Konferencję zakończyliśmy galą w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, podczas której najbardziej zaangażowane w tę współpracę akademicką osoby, a także wyróżniający się na wielu polach, nie tylko naukowych, studenci i doktoranci zagraniczni, zostali uhonorowani tzw. Gwiazdami Umiędzynarodowienia. To było piękne otwarcie jubileuszu 55-lecia, doskonale oddające ducha naszej uczelni – ducha współpracy i otwartości. 

Konferencja jest imprezą dla konkretnej grupy, podobnie jak uroczyste posiedzenie Senatu. A co przygotowano w jubileuszowym roku akademickim dla szeroko rozumianej społeczności?
Za nami Bal Karnawałowy 55-lecia, na którym bawiło się ponad dwieście osób, zarówno z uczelni, jak i naszych przyjaciół. Natomiast 22 marca pracownicy UG, dzięki wsparciu marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka, będą mogli obejrzeć spektakl „Chłopi” w Teatrze Muzycznym. Kolejną imprezą dla społeczności UG jest zaplanowany na 10 kwietnia Jubileuszowy Koncert Gdańskiej Orkiestry Akademickiej pt. „Spring Thrills” w Sali Teatralnej im. prof. Jerzego Limona. 

Planujecie również wydarzenie dla absolwentów UG – to dość liczne grono, stale powiększające się od 55 lat. Co przygotował dla nich Uniwersytet Gdański?
To będzie wydarzenie, jakie nie miało jeszcze miejsca w naszej uczelni – w sobotę 31 maja zapraszamy wszystkich, podkreślam – wszystkich naszych absolwentów – na dwa spotkania: pierwsze na poszczególnych wydziałach, z którymi byli związani, na których spotkają swoje koleżanki i kolegów z czasów studiów. Ci, którzy opuścili mury uczelni wiele lat temu, będą mieli okazję poznać nowe budynki, zobaczą, jak zmieniła się uczelnia i ich wydział. Potem spotkamy się wszyscy na Kampusie w Oliwie na pikniku, w towarzystwie oprawy muzycznej przygotowanej przez Akademickie Centrum Kultury. Będzie można tańczyć, przekąsić coś typowo piknikowego i napić się piwa Mrongowiusz uwarzonego specjalnie na nasz jubileusz w browarze Amber. Chcemy też zaprosić wszystkich do rodzinnego zdjęcia absolwentów. Mamy nadzieję, że pogoda dopisze, ale przygotujemy się też na opcję gorszej pogody. Wydziały już zbierają zgłoszenia. Będziemy zachęcać do uczestnictwa, promując wydarzenie w mediach. 

Mówi Pan o roku obchodów jubileuszu, ale patrząc w kalendarz, można dostrzec, że najwięcej wydarzeń nie będzie odbywać się około 20 marca, lecz wiosną i na początku lata. Dlaczego?
Przesunęliśmy część imprez na te miesiące, ponieważ marzec jest miesiącem zimnym, czasem na Pomorzu wciąż jeszcze sypie śnieg. Natomiast najpiękniejsze są tu, jak wszędzie chyba, wiosna i lato. Maj i czerwiec bywają bardzo ciepłe, a w planach mamy np. zawody sportowe na świeżym powietrzu, np. akademickie mistrzostwa Polski w siatkówce plażowej na plaży miejskiej w Gdyni w dniach 15–18 czerwca 2025 czy Turniej Golfa Akademickiego o Puchar 55-lecia UG w Sierra Golf Club koło Wejherowa. W czerwcu zostanie też rozegrany jubileuszowy mecz piłkarski absolwenci kontra pracownicy. Wśród naszych absolwentów jest wielu grających w piłkę nożną, np. polityków. Także nasi pracownicy spotykają się regularnie, żeby „haratnąć w gałę”. Widowisko może być więc bardzo emocjonujące. W planach mamy organizację, wspólnie z Miastem Gdynia, dnia otwartego naszego statku badawczego r/v „Oceanograf”. 

Jest Pan przewodniczącym Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich. Posiedzenie KRUP odbyło się niedawno na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, podczas jubileuszu 80-lecia tej uczelni. Czy Uniwersytet Gdański zaprosił rektorów KRUP na specjalne obchody?
Oczywiście! Na wszystkie ważne uroczystości zawsze zapraszamy rektorów uniwersytetów należących do KRUP, tak jak rektorów uczelni należących do Rady Rektorów Województwa Pomorskiego, do których należą też trzy uczelnie Związku Uczelni im. Daniela Fahrenheita: GUMed, PG i UG. Na koniec czerwca planujemy posiedzenie KRUP i regaty o puchar 55-lecia UG, których finał odbędzie się na sopockim molo. Do udziału w regatach zaproszeni są także rektorzy KRUP. Tego samego dnia w muszli koncertowej przy Domu Zdrojowym odbędzie się przegląd orkiestr akademickich, a wieczorem podczas specjalnej gali jubileuszowej uhonorujemy naszych przyjaciół, sponsorów i patronów – osoby, które wspierały nas i wspierają w różny sposób, bez których nie byłoby możliwe nie tylko zorganizowanie tego jubileuszu, ale także rozwój, o który mówiłem na początku. Wręczymy im specjalnie zaprojektowane na tę okazję statuetki. 

Wiele w kalendarzu imprez sportowych, plenerowych, wydarzeń o podniosłym charakterze. Są też imprezy artystyczne – patronem bloku październikowego będzie Witkacy. Dlaczego akurat on? 
Tradycją stało się, że patronem wydarzeń październikowych są artyści, niekoniecznie związani z uniwersytetem. Mieliśmy wystawy Wajdy, Chodowieckiego i Szymborskiej. Wyjątkiem, nawiązującym do uniwersytetu i sojuszu uniwersytetów europejskich SEA EU, była wystawa obrazów prof. Anety Oniszczuk. Oficjalnie obchodzimy w tym roku 140. rocznicę urodzin Witkacego. Wybraliśmy tego patrona trochę przewrotnie. Edukacją młodego Witkacego kierowali profesorowie uniwersyteccy, ponieważ chłopak już od dziecka wykazywał się niezwykłą inteligencją, a jego ojciec Stanisław Witkiewicz herbu Nieczuja – również pisarz, malarz, architekt – miał fatalne zdanie o systemie edukacji zaboru rosyjskiego. Uwielbiam Witkacego – to geniusz w każdym wymiarze – malarskim i pisarskim. Niejednoznaczna, tragiczna postać. Uniwersytet powinien nie tylko uczyć, ale też kształcić wrażliwość, przybliżać sztukę, także tę przez duże „s” nie tylko teoretycznie, w salach wykładowych, ale przybliżać ją dosłownie. Temu służy sala wystawowa, którą otworzyliśmy w UG. W październiku otwarciu wystawy prac Stanisława Ignacego Witkiewicza towarzyszyć będzie szereg imprez, m.in. konferencja naukowa poświęcona jego twórczości, jak również spektakl Teatru Witkacego z Zakopanego w Sali Teatralnej. Postać i twórczość Witkacego ubarwi kalendarz jubileuszowy, wniesie przewrotny artystyczny oddech.

Wracając jednak do kalendarza – wymieniłem podczas tej rozmowy kilka imprez, a będzie ich naprawdę dużo, dużo więcej. Jubileusz 55-lecia obchodzi również Zespół Pieśni i Tańca „Jantar”, który świętować będzie urodziny 29 listopada w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, odbędą się otwarte mistrzostwa scrabble i wiele, wiele innych wydarzeń głównych i towarzyszących obchodom. Wszystkie zamieszczone są w kalendarzu jubileuszowym znajdującym się na stronie uniwersyteckiej. Zachęcam do odwiedzania strony – można na nią trafić ze strony głównej UG, klikając w logo 55-lecia, u góry. Proszę śledzić wydarzenia i zapraszam gorąco do uczestniczenia w nich!

Jubileusz 50-lecia zdominowała niestety pandemia, odsuwając go w cień, więc teraz mamy okazję nacieszyć się naszą uczelnią, jej historią i wszystkim, co z nią związane, a przede wszystkim – tak jak powiedziałem na początku – nacieszyć się ludźmi, wspaniałą społecznością uniwersytecką! Zapraszam serdecznie na UG!

Dziękuję za rozmowę. Pozostaje nam życzyć Uniwersytetowi Gdańskiemu kolejnych wspaniałych lat, dalszego rozwoju i oczywiście wspaniałych jubileuszowych wydarzeń!
W imieniu społeczności uniwersyteckiej dziękuję za rozmowę i życzenia!

 

 

POWRÓT/WSTECZ