Realizacja przedsięwzięcia jest kluczowa dla rozwoju terenów przemysłowych zlokalizowanych przy ulicy Kazimierskiej oraz Żołnierzy I Dywizji Wojska Polskiego. Bez drogi inwestorzy nie będą zainteresowani zlokalizowaniem swoich działalności w Rumi.
„Rozmowy z inwestorami oraz przygotowywane umowy przedwstępne warunkują zainwestowanie od wybudowania drogi. Jest to naturalne, że inwestor, kupując działkę i wprowadzając się na dany teren, chce mieć zapewnioną niezbędną do funkcjonowania infrastrukturę” – tłumaczy Agnieszka Rodak, prezes spółki Rumia Invest Park. „Przewidziane są ciągi pieszo-rowerowe, przystanek autobusowy, a ulica Kazimierska będzie miała zapewnione takie parametry, że ciężki transport będzie mógł tamtędy przejeżdżać” – dodaje Agnieszka Rodak.
Spółka od dawna przygotowywała się do realizacji tego przedsięwzięcia. Od miesięcy trwają rozmowy z inwestorami, którzy chcą prowadzić działalność gospodarczą w Rumi. Obecnie opracowywane są umowy przedwstępne, a w najbliższych dniach zostanie ogłoszony przetarg. Część przedsiębiorców nie może dłużej czekać.
„Obawiamy się, że jeśli droga nie zostanie wybudowana i będziemy dalej zwlekać, to po prostu stracimy inwestorów, z którymi prowadzimy już długie negocjacje” – przyznaje prezes spółki Rumia Invest Park. „Natomiast, jeśli ich zapewnimy, że droga powstanie, to oni już w przyszłym roku będą w stanie zakupić działki i zainwestować, co zagwarantują nam umową przedwstępną.”
Budowa ulicy Kazimierskiej wraz z niezbędną infrastrukturą oraz włączenie jej w ul. Żołnierzy I Dywizji Wojska Polskiego na wysokości ogrodów działkowych jest kluczowa z perspektywy gminy. Obszar ten stanowi największe, określone w planach zagospodarowania przestrzennego, tereny przemysłowo-usługowe w Rumi. Niestety przez ponad 20 lat potencjał ten nie był wykorzystywany. Dopiero podczas poprzedniej kadencji udało się przeprowadzić szereg prac melioracyjnych, poprawić plan zagospodarowania przestrzennego, dostosowując go do potrzeb przedsiębiorców, a także wykonać szereg prac inwentaryzacyjnych, projektowych oraz ustanowić dziesiątki aktów notarialnych służebności przesyłu, niezbędnych, aby pojawiły się tam sieci wodno-kanalizacyjne.
„Docelowo stworzone zostaną tam setki nowych miejsc pracy, już teraz powstają przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją klimatyzacji oraz usługami związanymi z wynajmem i sprzedażą żurawi wieżowych” – mówi Michał Pasieczny, burmistrz Rumi. „Gmina będzie miała regularne nowe wpływy do budżetu z tytułu podatku od nieruchomości. Będą to setki tysięcy złotych, a z czasem miliony, które corocznie wpływać będą na konto urzędu. Środki te będziemy wydatkować na kolejne działania inwestycyjne oraz społeczne, zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców.”
„Zabudowa magazynowa czy produkcyjna to coś, co przynosi gminom największe dochody, a to jest właśnie cel spółki. Spółka została powołana po to, by zaktywizować konkretne tereny i przyciągnąć inwestorów” – podsumowuje prezes Agnieszka Rodak.