POWRÓT/WSTECZ
Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego


Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego

Zakład Ubezpieczeń Społecznych stosował prawotwórczą niekorzystną dla przedsiębiorców interpretację przepisów prawa dotyczącą tzw. „wspólnika niemal jedynego” oraz „wspólnika iluzorycznego” w spółce z o.o. Po latach nieprawidłowa praktyka Zakładu stosującego wskazane nieustawowe pojęcia została ukrócona przez Sąd Najwyższy, który w dniu 21 lutego 2024 podjął Uchwałę w sprawie III UZP 8/23 i stwierdził, że wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów nie podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. 

Uchwała Sądu Najwyższego to odpowiedź na pytanie zadane przez Sąd Apelacyjny: „Czy wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów zapewniających mu możliwość swobodnego kształtowania treści uchwał na zgromadzeniu wspólników i podejmowania decyzji dotyczących działalności spółki podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych”.

Do Biura Rzecznika MŚP w Gdańsku zgłaszają się przedsiębiorcy, którzy w celu zminimalizowania obciążeń składkowych tworzyli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w których główny wspólnik posiadał 90 procent udziałów, powierzając 10 procent innemu podmiotowi. Dzięki temu większościowy wspólnik – określony przez ZUS wspólnikiem dominującym – posiadał pełną kontrolę nad spółką, nie podlegając jednocześnie obowiązkowi uiszczania składek na ubezpieczenia społeczne. Zakład Ubezpieczeń Społecznych uzurpował sobie prawo, by osobę posiadającą ponad 90 procent udziałów w spółce traktować jako jedynego wspólnika i w związku z tym obarczać ją obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności albo pozbawiać prawa do ubezpieczenia, jeśli zatrudnił się w spółce na etacie. ZUS twierdził, że mniejszościowego udziałowca należy w takich sytuacjach traktować jako „wspólnika iluzorycznego”, a spółkę jako faktycznie jednoosobową.

Przeciwko takiej praktyce Zakładu Rzecznik MŚP interweniował już wielokrotnie, wskazując, iż w myśl art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się m.in. wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej. Ustawa systemowa nie przewiduje objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym dwuosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Co oczywiste, nie zawiera także regulacji dotyczących obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym udziałowców wieloosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, w tym udziałowców dominujących. Wynika to z faktu, iż posiadanie udziałów w spółce nie jest powiązane z obowiązkiem świadczenia usług, a udziałowcy czerpią środki utrzymania nie ze swojej aktywności na rzecz spółki, a z własności udziałów. Ubezpieczenie społeczne wspólników wieloosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością jest zatem w sposób jednoznaczny systemowo wyłączone. 

W ocenie Rzecznika treść przepisów art. 8 ust. 6 pkt 4 i art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie budzi wątpliwości. Ustawa ta nie zawiera odrębnej definicji jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, poprzez odwołanie do tego pojęcia odsyła automatycznie do odpowiednich przepisów kodeksu spółek handlowych, tj. definicji legalnej przedmiotowej spółki, zawartej art. 4 § 1 pkt 3 KSH, zgodnie z którym spółka jednoosobowa to spółka kapitałowa, której wszystkie udziały albo akcje należą do jednego wspólnika. Zgodnie z przepisami kodeksu spółek handlowych, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może być utworzona przez jedną albo więcej osób w każdym celu prawnie dopuszczalnym, chyba że ustawa stanowi inaczej. 

A zatem obowiązujące prawo dopuszcza istnienie wieloosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, w których jeden ze wspólników jest wspólnikiem dominującym, posiadającym więcej niż połowę udziałów, a pozostali wspólnicy mają status wspólników mniejszościowych. Decyzja o ukształtowaniu struktury właścicielskiej spółki jest podejmowana przez wspólników w ramach swobody działalności gospodarczej, swobody umów i w oparciu o przepisy prawa. Jednocześnie w kodeksie spółek handlowych próżno szukać normy wskazującej na to, że w sytuacji, gdy spośród dwóch wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jeden posiada 1 czy 2 udziały, a drugi resztę kapitału zakładowego, mamy do czynienia ze spółką jednoosobową.

Pojęcie „iluzorycznego wspólnika” nie jest kategorią prawną. Ani ustawa systemowa, ani kodeks spółek handlowych nie definiują pojęcia „iluzoryczności” czy „niemal jedynego wspólnika” i nie wyjaśniają, kiedy udział jest iluzoryczny. W powyższym kontekście Rzecznik Praw Obywatelskich zasadnie wskazał, że orzecznicza koncepcja „wspólnika iluzorycznego” lub „niemal jedynego wspólnika” to w istocie norma prawna (nowość normatywna), która powinna posiadać podstawę w ustawie, a tymczasem została wprowadzona do polskiego systemu prawnego nie decyzją ustawodawcy, lecz w drodze praktyki sądów i organów rentowych, opartej na bliżej niesprecyzowanych przesłankach (W. Ostaszewski, M. Wiącek, Krytyka koncepcji tzw. wspólnika iluzorycznego, „Praca i zabezpieczenie społeczne” 3/22, s. 35–42). Ponadto praktyki te kłócą się z konstytucyjną zasadą ochrony praw słusznie nabytych, a także z informacją zawartą w Krajowym Rejestrze Sądowym, w którym spółki takie figurują jako wieloosobowe.

Mając na uwadze powyższe, stwierdzić należy, iż podjęta przez Sąd Najwyższy w dniu 21 lutego 2024 r. Uchwała w sprawie o sygn. akt III UZP 8/23 jest korzystna dla przedsiębiorców prowadzących działalność w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Sąd Najwyższy stanowczo stwierdził, że nie jest zasadne utożsamianie spółki dwuosobowej z jednoosobową, bez względu na proporcje posiadanych udziałów, a spornego przepisu nie można interpretować rozszerzająco.
A zatem długotrwała batalia Rzecznika MŚP zakończyła się w zgodzie z literą prawa, duchem Konstytucji Biznesu i co najważniejsze – po myśli przedsiębiorców. Arbitralne praktyki ZUS zostały ukrócone. Przedsiębiorcy będą mogli składać wnioski o wznowienia zakończonych prawomocnie postępowań, które skutkowały nałożeniem na wspólników obowiązku uiszczenia składek, a także odsetek.

 

radca prawny Agnieszka Majewska
Pełnomocnik Rzecznika MŚP w Gdańsku
ul. Żabi Kruk 16 lok.04
80-822 Gdańsk

POWRÓT/WSTECZ