POWRÓT/WSTECZ
Port Gdynia – kurs na port zewnętrzny  / Sejmowa Komisja Infrastruktury i ministrowie obiecują, że będzie Droga Czerwona

Port Gdynia – kurs na port zewnętrzny 
Sejmowa Komisja Infrastruktury i ministrowie obiecują, że będzie Droga Czerwona

Droga Czerwona prowadząca do terminali portu w Gdyni powstanie ze środków z Krajowego Planu Odbudowy. Tak zostanie sfinansowana jedna z kluczowych inwestycji dla portu, stoczni i miasta. Miliardy złotych zapewnią wykonanie tej inwestycji estakady Kwiatkowskiego, podano podczas briefingu reprezentantów rządu i władz lokalnych 4 września. Koszt to ok. 4,5 mld zł.


Inwestycja to droga długości sześciu kilometrów. Środkami na drogę ma zadysponować Ministerstwo Obrony Narodowej w ramach Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności. MON przekaże je do Ministerstwa Infrastruktury. Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg zrealizuje zaplanowaną budowę infrastruktury drogowej istotnej dla bezpieczeństwa państwa. 

Ogłoszenie decyzji o budowie Drogi Czerwonej poprzedziły liczne spotkania, konsultacje i debaty. Jedną z ważniejszych było wyjazdowe posiedzenie Sejmowej Komisji Infrastruktury, które odbyło się w połowie lipca br. Spotkanie przedstawicieli Zarządu Morskiego Portu Gdynia, przedstawicieli administracji i samorządów odbyło się z udziałem wiceministra Jacka Karnowskiego, wiceministra Stanisława Bukowca, marszałka Mieczysława Struka, wojewody Beaty Rutkiewicz, prezydentki Gdyni Aleksandry Kosiorek oraz przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej. Omawiano strategiczne inwestycje, niezbędne do rozwoju regionu i zapewnienia sprawnego dostępu drogowego do portu w Gdyni, Doliny Logistycznej, stoczni i zakładów przemysłowych usytuowanych w otoczeniu portu handlowego i portu Marynarki Wojennej RP. 

Te same osoby uczestniczyły w spotkaniu przy obwodnicy Gdyni, w czasie którego ogłoszono, że są zagwarantowane finanse na budowę Drogi Czerwonej. 4 września br. Informację o zapewnieniu w budżecie państwa środków na kluczowe inwestycje drogowe w Gdyni przekazał Jacek Karnowski, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. Poinformowała o kwocie 5,1 mld zł, z której 4,5 mld zł przeznaczone zostanie na budowę Drogi Czerwonej, a ponad 500 mln zł na modernizację Estakady Kwiatkowskiego. Rada Ministrów podjęła już niezbędne decyzje, które potwierdzają, że niezbędne kwoty przeniesiono ze środków wcześniej przeznaczonych na tzw. część pożyczkową KPO. Na inwestycje infrastrukturalne na zapleczu Portu Gdynia nie powinno brakować pieniędzy, bo port na nie zarabia. 

Spotkanie poprzedzające decyzje rządu rozpoczęło się w sierpniu br. silnym akcentem, wypowiedzią Piotra Gorzeńskiego, prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdynia. „Zarząd Portu Morskiego Gdynia i firmy działające na tym terenie generują do budżetu państwa wpływy przekraczające 8,5 mld zł rocznie. Na budowę Drogi Czerwonej potrzeba połowę tych środków” – podkreślił Gorzeński. 

Jego wypowiedź szeroko rozwinął wiceprezes Portu Gdynia Mirosław Czapiewski, który zaprezentował potencjał porty gdyńskiego, dotychczas zrealizowane inwestycje oraz aktualny postęp w realizacji trzech kluczowych inwestycji. Wymienił Port Zewnętrzny, Drogę Czerwoną oraz Dolinę Logistyczną. 
Port Zewnętrzny to projekt, który ZMP Gdynia ma zamiar realizować w partnerstwie publiczno-prywatnym. Prezes Czapiewski powiedział, że „zadanie obejmuje ponad 150 ha zalądowienia, 950 m nabrzeża, co pozwoli na przyjmowanie w Gdyni największych kontenerowców i zapewni potencjał przeładunkowy 2,5 mln TEU rocznie”.

Port Zewnętrzny oznacza utworzenie nowego pirsu portowego w formie sztucznego półwyspu. Na nim zaplanowano terminal kontenerowy. Dyskutowano również możliwość budowy innych rodzajów usług, jak np. dodatkowe instalacje do bunkrowania paliwami alternatywnymi. Port Zewnętrzny zbudowany zostanie na przedłużeniu Mola Węglowego, które funkcjonuje w rejonie terminalu promowego i Muzeum Emigracji. Nabrzeża Portu Zewnętrznego będą miały głębokość 17 m.

„Od dziesięcioleci port rozwijał się w swoich dotychczasowych granicach. Ponieważ jest otoczony miastem, to w tym obszarze nie ma już większych szans rozwojowych, więc dziś wychodzimy w morze. To jedyny kierunek, który zapewnia rozszerzenie możliwości Portu Gdynia w dłuższej perspektywie” – mówił Piotr Gorzeński, prezes Zarządu Portu Morskiego Gdynia, w czasie posiedzenia wyjazdowego Sejmowej Komisji Infrastruktury.

Nowe nabrzeża Portu Gdynia umożliwią zawijanie statków kontenerowych o długości ponad 400 m i zanurzeniu do 16 m, a więc największe kontenerowce, dla których dostępne jest Morze Bałtyckie. Ograniczenia gabarytów statków wynikają z uwagi na dopuszczalne zanurzenia statków przechodzących przez tory wodne Cieśnin Duńskich.

„Port Zewnętrzny przyczyni się nie tylko do rozwoju Portu Gdynia, ale przełoży się też na zwiększenie wpływów do budżetu Gdyni, Pomorza oraz Polski i przyczyni się do stworzenia wielu nowych miejsc pracy w regionie pomorza. Będzie istotnym elementem Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T” – podkreślają przedstawiciele Zarządu Morskiego Portu Gdynia.

Niedawno podpisana została umowa na „Budowę falochronów osłonowych, stanowiących wodną infrastrukturę dostępową do Portu Zewnętrznego w Porcie Gdynia, w formule zaprojektuj i wybuduj”. Została ona zawarta między Urzędem Morskim w Gdyni i Zarządem Portu Morskiego Gdynia. Generalnym wykonawcą będzie grupa firm, której liderem jest Budimex SA. Współpracować w budowie falochronów będą Roverpol i Rover Maritime. Zadanie zakłada budowę pierwszej fazy falochronów Portu Zewnętrznego, bowiem całość projektu przewiduje wybudowanie prawie 2,5 km nowych instalacji hydrotechnicznych.

Falochrony zostaną zbudowane na konstrukcji ułożonej z zatapianych skrzyń żelbetowych – każda o długości ok. 50 m, szerokości 13,6 m oraz wysokości od 14,5 do 16,5 m. Skrzynie będą wykonywane na doku pływającym, metodą ciągłego betonowania. Następnie skrzynie będą wodowane, a ich betonowanie odbędzie się na wodzie. Obecnie Budimex z partnerami prowadzą prace projektowe. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę wykonywane będą roboty budowlane. Będą one wykonywane głównie na wodzie. Wartość całkowita prac projektowych i budowlanych oszacowana została to ponad 539 mln zł brutto. Prace mają się zakończyć w drugim kwartale 2028 roku.

Wiceprezes Mirosław Czapiewski podkreślił, że do zachęcenia inwestorów do uczestnictwa w budowie portu zewnętrznego i inwestowania w Dolinie Logistycznej uzależnione jest od dobrej komunikacji drogowej, w tym szybkiej budowy Drogi Czerwonej. 

Doradca ministra obrony narodowej Maciej Samsonowicz podkreślił, że z punktu widzenia MON Droga Czerwona ma znaczenie strategiczne. Twierdził, że trzeba w najbliższym czasie rozstrzygnąć, jaki model finansowania jest potrzebny. Decyzja o sposobie finansowania pierwszego etapu nie wpłynie na rozpoczęcie budowy drogi w 2026 roku.

„Drogę Czerwoną wpiszemy na listę zadań o znaczeniu strategicznym dla kraju. Jeśli przepisy o inwestycjach strategicznych wejdą w życie, możemy skrócić procedury pozyskiwania decyzji środowiskowej. Te procedury mogłyby zostać skrócone o ok. 2 lata” – zaznaczył doradca ministra. Poinformował również, że kwota 2 mld zł, która jest zagwarantowana w ustawie na budowę Drogi Czerwonej, jest niewystarczająca na całą inwestycję. Istnieje szansa, by finansowanie wesprzeć z funduszu obronności, bowiem całe zadanie ma kosztować około 4,5 mld zł. Do końca 2025 roku powinna być przygotowana dokumentacja budowy Drogi Czerwonej. Droga Czerwona ma zaczynać się w pobliżu publicznego terminala promowego. Połączy terminale przeładunkowe Gdyni z systemem dróg krajowych, w tym z trasą ekspresową S6. Od Terminala promowego do trasy ekspresowej droga będzie miała około 9 km. 

Droga będzie budowana w trzech etapach. Pierwszy etap budowy Drogi Czerwonej, od węzła Chylonia do węzła Kwiatkowskiego, ma zostać wykonany do 2030 roku – zapewniali przedstawiciele ministerstwa infrastruktury podczas od posiedzenia Sejmowej Komisji Infrastruktury w Porcie Gdyni. 

Marek Grzybowski

Fot. ZMP Gdynia

 

POWRÓT/WSTECZ