Wgdańskim Dworze Artusa brytyjskich gości powitał prezydent Paweł Adamowicz. Następnie na przedprożu Dworu Artusa, przy akompaniamencie Cappelli Gedanensis, mieszkańcy Gdańska i Pomorza pozdrawiali książęcą parę. Podczas spaceru w okolicach fontanny Neptuna, na Długim Targu i ul. Długiej, goście mieli okazję skosztować tradycyjnych polskich pierogów i likieru Goldwasser. Następnie Kate i William udali się do Teatru Szekspirowskiego, gdzie spotkali się z marszałkiem województwa pomorskiego Mieczysławem Strukiem.
Para książęca z zainteresowaniem zwiedziła Teatr Szekspirowski, a potem wzięła udział w cocktail party z udziałem ludzi kultury, sztuki i nauki. Czekała ich też niespodzianka, bo z okazji wizyty marszałek województwa pomorskiego przygotował prezenty. Księżna otrzymała torebkę ozdobioną haftem kaszubskim szkoły żukowskiej (jego tradycja sięga XIII w., gdy córki pomorskich książąt i możnowładców poznawały tajniki haftowania) oraz bursztynowy wisiorek, zaś książę – rogową tabakierę i bursztynowo-srebrne spinki do mankietów. Przy tej okazji goście dowiedzieli się, że angielscy kupcy w XVII w. przywieźli tytoń do grodu nad Motławą, a dziś Pomorzanie częstują ich potomków tabaką.
Zainteresowało ich także, iż haft na torebce prezentuje szkołę żukowską, która została wpisana na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego, będącą spisem przejawów żywego dziedzictwa niematerialnego z terenu Polski. Na liście znajdują się: rusznikarstwo artystyczne i historyczne, szopkarstwo krakowskie, pochód Lajkonika, flisackie tradycje w Ulanowie, procesja Bożego Ciała w Łowiczu, język esperanto oraz umiejętność wytwarzania instrumentu zwanego kozą i gry na nim.
Wieczorem w Europejskim Centrum Solidarności księżna Kate i książę William spotkali się między innymi z Lechem Wałęsą.