POWRÓT/WSTECZ
Gdańsk i Kilonia  Naukowe partnerstwo z klastrowym wsparciem


Gdańsk i Kilonia 
Naukowe partnerstwo z klastrowym wsparciem

Przedstawiciele Uniwersytetu Gdańskiego i Uniwersytetu z Kilonii spotkali się w ramach projektu reSEArch-EU. Projekt jest częścią programu SEA EU, który realizowany jest przez uniwersytety skupione w Europejskim Uniwersytecie Morskim. Kilońsko-gdańskie spotkanie zgromadziło naukowców i partnerów biznesowych z sektora morskiego.
Celem spotkania była promocja zrównoważonej żeglugi. Chodzi zarówno o żeglugę przyjazną środowisku, jak i poruszanie się statków w inteligentnym porcie. Wymieniono poglądy na żeglugę autonomiczną, omawiano także możliwość zasilania statków z lądu energią elektryczną.

Promocja zrównoważonego transportu
Przedstawiciele z Kilonii skupili się na prezentacji projektu CAPTN. Ze strony Uniwersytetu Morskiego głos zabrała dr Małgorzata Bielenia, omawiając istotę funkcjonowania inteligentnego portu wraz z odwołaniem się do rozwiązań zastosowanych w Gdyni oraz wiodących portach na świecie. 
Funkcjonowanie przyjaznej dla środowiska naturalnego żeglugi w porcie poruszył prof. Marek Grzybowski, prezes Zarządu Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego. Istotę tego zagadnienia szerzej omówił na przykładzie projektu hubu produkcji statków zeroemisyjnych. 
W ramach spotkania Europejskiego Uniwersytetu Morskiego Sea EU przedstawiciele z Polski mogli zapoznać się z projektem CAPTN Uniwersytet Chrystiana Albrechta w Kilonii. Skrót pochodzi od słów „Clean Autonomous Public Transport Network” i w sposób interdyscyplinarny nakreśla drogę dojścia miasta nadmorskiego do transportu inteligentnego i przyjaznego środowisku.
Konferencja jest wynikiem współpracy w rozwoju nauki i biznesu w ramach projektu reSEArch-EU. Ta część współpracy naukowej realizowana jest na płaszczyźnie Kiel–Gdańsk Marketplace. Uniwersytet w Kilonii wspiera Maritime Cluster Northern Germany (MCN), a Uniwersytet Gdański – Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny (Baltic Sea and Space Cluster – BSSC). 

Kapitan na lądzie i wodzie
Początkowo projekt kiloński funkcjonował pod nazwą CAPTin Kiel. Jego celem jest utworzenie zintegrowanego systemu mobilności w Kilonii w oparciu autonomiczne i ekologiczne środki zapewniające transport publiczny na wodzie i na lądzie. 
„System oparty jest na wykorzystaniu przyjaznych dla środowiska autobusów i statków” – wyjaśniał prof. Dirk Nowotka z Uniwersytetu Kilońskiego. Słuchacze dowiedzieli się m.in. że istota proponowanych rozwiązań wykorzystuje mobilność sieciową. „Jest to integracja środków inter- i multimodalna. Nie stawiamy na myślenie, organizowanie i oferowanie mobilności odrębnie w różnych środkach transportu, ale integrujemy zarządzanie transportem publicznym wzdłuż łańcuchów mobilności” – wyjaśnia prof. Nowotka. 
„W celu zapewnienia bezpieczeństwa i sprawności transportu autonomicznego niezbędne będzie zastosowanie systemów 5G” – podkreślał Bjorn Schwarze, CEO Addix. 

Rozwiązanie wzorcowe, bo kompleksowe
Koncepcja zintegrowanego łańcucha mobilności opiera się na idei połączenia transportu publicznego na równych zasadach i udostępnienia go konsumentowi końcowemu. Od wielu lat w Kilonii podejmowano dotąd oddzielne działania na rzecz rozwoju transportu publicznego i publicznego i zmniejszenia emisji szkodliwych substancji. 
Projekt realizowany w Kilonii ma ambicję zaproponować wzorcowe rozwiązanie dla aglomeracji leżących nad wodą, w których w sposób zrównoważony wykorzystuje się w transporcie publicznym wszystkie rodzaje środków transportu. 
„Inicjatywa CAPTN świadomie łączy kwestie techniczne, ekonomiczne, społeczne, projektowe i społeczno-polityczne w celu opracowywania i oferowania innowacyjnych, rynkowych, kompatybilnych z systemem i zrównoważonych produktów i usług na całym świecie” – wyjaśnia prof. Hauke Shramm z Fachhochschule Kiel, który prezentuje wraz z kolegami działanie systemu autonomicznego sterowania statkiem w czasie przejścia między nabrzeżami.

Statek na prąd i wodór
„Modelowa jednostka ma zapewniać możliwość sprawdzenia działania innowacyjnych rozwiązań najnowocześniejszych źródeł energii i koncepcji działania napędów i systemów energetycznych w pierwszej fazie wdrażania. Testowany będzie napęd elektryczny, który zasilany będzie z akumulatorów i ogniwa paliwowych” – wyjaśnia prof. Shramm.
Podkreśla się, że ogniwa paliwowe mogłyby być zasilane zielonym wodorem „Made in Schleswig-Holstein”. Wodór będzie produkowany z energii farm wiatrowych zainstalowanych w rafinerii Heide oraz systemów urządzeń ujętych w projekcie autobusów napędzanych wodorem firmy GP Joule w Północnej Fryzji. Studenci z Kiel University of Applied Sciences rozpoczęli już projektowanie autonomicznego statku doświadczalnego we współpracy ze stoczniami i projektantami przemysłowymi z Muthesius University of Fine Arts and Design. 
Z kolei firma Kiel Tug and Ferry Company (SFK), operator wszystkich usług promowych na wodach Kilonii, w 2019 r. zleciła budowę nowego całkowicie elektrycznego stuosobowego promu do użytku na linii nr 2. W Kilonii do zagadnień transportu publicznego podchodzi się więc kompleksowo, stawiając na innowacje i wykorzystując aktywność profesorów i studentów tamtejszych uniwersytetów. 

Potrzebny prom i 20 innych statków
Należy podkreślić, że taki prom może bez problemów zbudować hub produkcji statków zeroemisyjnych działających w Bałtyckim Klastrze Morskim i Kosmicznym, którego koordynatorem jest Jacek Milewski, dyrektor finansowy CRIST. Stocznia ma doświadczenie w budowie promów zeroemisyjnych. Przypomnijmy, że pierwszy zbudowany tu prom elektryczny otrzymał kilka lat temu prestiżową nagrodę Statek Roku. Ładowanie statków z lądu może zapewnić BSSC GreenTech HUB, który koordynuje Dariusz Jachowicz, prezes Zarządu Grupy Technologicznej ASE. Ten hub może zapewnić magazyny energii i zasilanie statków elektrycznych z lądu. 
Szacowany popyt na promy i statki elektryczne w Kilonii to około 20 statków. Być może CRIST dzięki współpracy uniwersytetów i klastrów morskich wypłynie również na wody Kilonii. Wszak to miasto partnerskie Gdyni od ponad 35 lat. Dotychczasowa współpraca przejawiała się głównie w wizytach i rewizytach, sesjach i spotkaniach. Jest szansa, by nabrała ona nowych blasków i przyjęła szerszy niż dotąd wymiar gospodarczy i naukowy. 

Tekst i zdjęcia 
Marek Grzybowski

 

 

 

POWRÓT/WSTECZ