na zdjęciu:  Spotkanie po 10 latach dawnych i aktualnych zarządów fundacji

Fundacja METAPOMOC ma dziesięć lat
Otworzyć nowy świat…
Z Aldoną Wojtczak, prezeską fundacji, rozmawia Alina Kietrys

Fundacja METAPOMOC od dziesięciu lat niesie wsparcie młodym ludziom, którzy znaleźli się w trudnych sytuacjach życiowych. To odpowiedzialne zadanie dla grona wolontariuszek i wolontariuszy, którzy wspierają na co dzień młodzież z pieczy zastępczej w dążeniu do samodzielności.
Nasz dziesięcioletnia praca to bardzo dużo różnorodnych wyzwań. Fundacja przez te lata się zmieniła, powstały nowe programy i stworzyliśmy nowe metody naszego działania. Bardzo powiększyło się grono pracujących z młodymi ludźmi mentorów. Każda edycja niosła kolejne doświadczenia. Słuchamy uważnie zarówno naszych mentorów, jak i mentee. Najważniejsze było znalezienie sposobów, by odpowiadać na potrzeby młodych ludzi, którzy do nas przychodzą. Oni często sami swoich potrzeb nie potrafią w pełni określić i zdefiniować. Są nieśmiali i wycofani, pozamykani, straumatyzowani. Mają od 16 do 26 lat. My staramy się być ich wsparciem. Najważniejsze w naszej pracy jest zbudowanie z nimi relacji. Początki zazwyczaj są trudne. Ale jak już nawiążemy kontakt, to powoli się otwierają. Ostatnio wprowadziliśmy w nasze działania programowe, by pomóc nowym mentorom funkcję sub mentora i mentora wprowadzającego, którzy wspierają te osoby, które zaczynają pracę w naszej fundacji.

Jak młodzi ludzie potrzebujący wsparcia znajdują Fundację METAPOMOC?
Najczęściej nie szukają fundacji ani pomocy czy wsparcia, bo zazwyczaj są zagubieni. Żeby powiedzieć „ja potrzebuję pomocy”, trzeba być już choć trochę otwartym na drugiego człowieka i nowe sytuacje, a to w przypadku naszych podopiecznych jest trudne. To my docieramy do potrzebujących wsparcia młodych osób. Początkowo docieraliśmy wyłącznie przy pomocy Miejskich Ośrodków Pomocy Rodzinie. Moim marzeniem było objąć naszym działaniem całe Trójmiasto, a nawet myślałam, że uda nam się ruszyć w kierunku Kaszub. To się jednak nie udało. Jedna z początkowych edycji obejmowała Gdańsk, Sopot i Gdynię, później z Sopotem się nie udało, ale zostały Gdańsk i Gdynia. Działamy teraz w oparciu o MOPR w Gdańsku i MOPS w Gdyni, organizacje pozarządowe, a także placówki opiekuńczo-wychowawcze. To właśnie osoby pracujące i działające w tych miejscach dzwonią do nas i mówią, że potrzebne jest wsparcie fundacji. To najszybsza droga wzajemnego współdziałania. Od niedawna również młode osoby mogą się zarejestrować do naszych programów online za pomocą aplikacji na stronie Fundacji METAPOMOC.

Jak fundacja aktywizuje działania?
Kiedy rozpoczynamy rekrutacje do naszych programów, a jest ich kilka, robimy objazd placówek opiekuńczo-wychowawczych i tam przedstawiamy nasze działania. W tych spotkaniach uczestniczy też nasza ambasadorka, absolwentka programów Fundacji METAPOMOC. Ona najszybciej potrafi dotrzeć do młodych, bo opowiada o swoich doświadczenia ze współpracy z nami. I to ona informuje młode osoby, że jak im nie będzie odpowiadało nasze działanie, to mogą zrezygnować. Mają jednak szansę powrotu, gdyby zmienili zdanie. I o tym też mówi im nasza ambasadorka. Najważniejsze, żeby każda z osób, którą możemy wspierać, miała własną wewnętrzną motywację, że chce spróbować i skorzystać z naszego wsparcia. O to zabiegamy, kiedy rozpoczynamy nasze spotkania. 

A jak trafiają mentorzy do fundacji?
Z radością o tym mówię, że mentorzy przychodzą do nas sami, oferując pracę pro bono, a sprawia to renoma fundacji. W ostatniej edycji dołączyło do nas dwunastu nowych mentorów. Zawsze są rekomendowani przez kogoś już pracującego w fundacji. To ważne, bo mentorzy oddają podopiecznym czas, energię, wiedzę, doświadczenie i serce. To wszystko jest bardzo cenne. Działamy dla dobra społecznego. Spotkania z naszymi podopiecznymi w poszczególnych programach trwają minimum rok, a często ponad rok. Spotkania z mentorami odbywają się co dwa tygodnie, a jeśli trzeba to co tydzień lub nawet co kilka dni. Bywa że telefonicznie to codzienne wsparcie. W programie Ukraina, który już zakończyliśmy, była to właśnie codzienna praca z młodymi ludźmi, którzy przyjechali do Polski sami, bez najbliższych po napaści Rosji na Ukrainę i dotarli do Gdańska. Często nie mieli nawet 18 lat. Wspieraliśmy ich niemal we wszystkim: od codziennych czynności po załatwianie dokumentów, paszportów, karty kredytowej w banku.

Ilu młodym ludziom fundacja pomogła do tej pory?
Ponad sto osób przeszło już przez wsparcie naszej fundacji i około 73 procent z nich kończy niemalże corocznie nasze programy. To naprawdę bardzo dobry wynik. Liczebnie poszczególne edycje naszych programów wyglądały różnie. Bywało dziesięć osób w jakimś programie, a w innym dwadzieścia osiem. Wiemy już teraz, które miesiące są dobre na rozpoczęcie rekrutacji, a które zdecydowanie nie. Ciągle zdobywamy nowe doświadczenia, robimy też profesjonalne ewaluacje po zakończeniu każdej edycji programu Patron i analizujemy, co możemy ulepszyć w naszym działaniu.

To porozmawiajmy teraz o programach, które prowadzi fundacja.
Jest ich kilka: program rozwojowy Patron, roczny mentoring z Funduszem Talentów i Funduszem Kryzysowym. Jest również ważny program Dom, od którego dziesięć lat temu zaczynaliśmy, czyli pozyskiwanie i remontowanie mieszkań dla podopiecznych. Współpracujemy tutaj od dziewięciu lat i mamy wsparcie firmy Castorama Polska. To jest bezcenne. Ten program został przyjęty zarządzeniem prezydenta Miasta Gdańska w ramach Gdańskiego Programu Mieszkalnictwa Społecznego. Realizujemy też program Wolontariat, czyli wspieranie przez naszych podopiecznych innych ludzi, tym samym staramy się uwrażliwić na potrzeby drugiego człowieka. W ramach tego programu uczestniczymy też co roku w Światowym Dniu Ziemi. Ostatnio sadziliśmy 2000 dębów w akcji zorganizowanej przez Urząd Miasta. Mamy też program Praca, aby przygotowywać młodzież do wejścia na rynek pracy. Realizujemy go też z Castorama Polska. Prowadzimy badania talentów za pomocą testów Gallupa, które umożliwiają młodym osobom odkrycie ich talentów. Prowadzimy również bardzo ważny program Terapia (także pro bono), który pomaga młodzieży przepracować traumy z dzieciństwa. Staramy się wprowadzać młodych ludzi w świat wartości. Terapie trwają długo, często ponad dwa lata. Wszystko zależy od potrzeb. W zespole naszych mentorów i psychoterapeutów jest ponad 40 osób. Są to psychoterapeuci, psychologowie, osoby z doświadczeniem rodziców zastępczych.

Wiem, że udało się naprawdę sporo osiągnąć.
W ramach programu Dom trzynastu wychowanków pieczy zastępczej zamieszkało w samodzielnych mieszkaniach komunalnych, które Fundacja METAPOMOC pomogła pozyskać i wyremontować. Ważny materialny sukces, ale najważniejsze są godziny spędzone z naszymi podopiecznymi.
A te godziny zajęć mentorów z mentee to ponad 1600 sesji mentorskich. Umożliwienie naszym młodym osobom przepracowania wielu trudnych doświadczeń to nasz cel. Często przecież zostali zabrani interwencyjnie ze swoich rodzin, które nie zabezpieczyły im podstawowych warunków do życia i zmagali się z przemocowym zachowaniem najbliższych im osób.
To pozostawia głębokie rany, często na całe życie. Oni swoje życie widzą w oparciu o rodzinne wzorce, a naszą misją jest zmiana tych schematów i pokazanie innego lepszego świata. My uchylamy do tego świata drzwi, ale już od nich zależy czy będą chcieli przez te drzwi przejść.
Dodatkowo dużą satysfakcję sprawiło nam zauważenie i uznanie naszej fundacji w roku 2022. W czasie majowego święta Wolności i Praw Obywatelskich otrzymaliśmy wtedy Nagrodę Prezydenta Miasta Gdańska im. Lecha Bądkowskiego dla Gdańskiej Organizacji Pozarządowej. Wszyscy działający w naszej fundacją pracują pro bono, mentorzy i zarząd fundacji również.

Skład zarządu to prezeska Aldona Wojtczak, wiceprezeski Grażyna Zalewska-Pawlisz, Barbara Jóźwiak i Joanna Szarmach, oraz Mirosław Bohun – inspektor ochrony danych, a także dyrektor biura zarządu fundacji. 
Tak, działa również Rada Fundacji, której przewodniczy Alicja Zajączkowska.

Czytam wpisy podopiecznych fundacji. 24-letni Łukasz: „Poznałem ludzi, którzy ujrzeli we mnie to, co mam w sobie najlepsze, dostałem szansę na zmianę życia”, 20-letnia Dagmara podkreśla, że „mentorka pomaga pokonać przeszkody codziennego życia i uczy ją zrozumieć siebie”, 23-letnia Angelika napisała o programie Patron: „Nabrałam świadomości, że właśnie ja umiem, ja mogę i ja potrafię.”
To są dla nas miłe i ważne słowa. Jeśli rzeczywiście udaje nam się pomóc, nakreślić akceptowane wspólnie perspektywy, otworzyć nowy świat, dać tym młodym ludziom szanse na samodzielność to osiągamy najważniejsze cele. Jeśli widzimy, jak młody człowiek po bardzo trudnych traumach powoli się podnosi i zaczyna sobie samodzielnie radzić, rozwija się, pracuje, zarabia, wchodzi w nowe relacje i buduje swój świat to daje nam w fundacji ogromną radość.

Dziękuję za rozmowę i życzę kolejnych pięknych i aktywnych lat.

Sprzątnie Ziemi w ramach programu Wolontariat

Nagroda im. Lecha Bądkowskiego wręczona Fundacji METAPOMOC w 2022 r