Szczypta PR-u nie tylko na święta, czyli przemówić „ludzkim głosem”

Marcin Uske
Marcin Uske
właściciel agencji PR Around Brand Consulting

Co to znaczy mieć dobry PR? Czy PR zarezerwowany jest dla polityków? Czym PR różni się od marketingu? Czy PR może być narzędziem rozwoju biznesu i jak efektywnie go wykorzystywać? Na te i wiele innych pytań dotyczących public relations będziemy odpowiadać na łamach „Magazynu Pomorskiego” w kolejnych jego numerach.


Szczypta PR-u nie tylko na święta, czyli przemówić „ludzkim głosem”

Co to znaczy mieć dobry PR? Czy PR zarezerwowany jest dla polityków? Czym PR różni się od marketingu? Czy PR może być narzędziem rozwoju biznesu i jak efektywnie go wykorzystywać? Na te i wiele innych pytań dotyczących public relations będziemy odpowiadać na łamach „Magazynu Pomorskiego” w kolejnych jego numerach.

Przed nami szczególny i ważny dla wszystkich czas świąt Bożego Narodzenia i Nowy Rok – również w tym wyjątkowym czasie PR może odegrać ważną rolę…
Każdy biznes, każdą firmę – bez względu na wielkość i charakter prowadzonej działalności – otacza sieć interesariuszy, którzy w mniejszy lub większy sposób wpływają na jej funkcjonowanie. Są w tej sieci m.in. klienci, partnerzy biznesowi, dostawcy, podwykonawcy, usługodawcy, pracownicy, instytucje i urzędy, lokalne społeczności, także media. PR (public relations) oznacza nic innego jak budowanie długofalowych, wartościowych relacji z tymi grupami – relacji, które wspierają prowadzenie i rozwój biznesu. Jest to możliwe dzięki umiejętnemu wykorzystaniu odpowiednich narzędzi i kanałów komunikacji.

Święta i Nowy Rok to czas szczególny nie tylko z perspektywy domu i rodziny. Celebrują go również firmy – sposób, w jaki to czynią, zależy w dużej mierze od ich kultury organizacyjnej. 


Ze względu na pandemię nie wszyscy decydują się na firmowe spotkania świąteczne w gronie wszystkich pracowników. Nie powinno to jednak być przeszkodą, aby „z samej góry”, ze strony menedżmentu popłynęło świąteczno-noworoczne przesłanie. Bo obok paczek świątecznych, premii czy talonów, to właśnie słowa przełożonych skierowane do zespołów są bardzo ważnym i bez wątpienia wyczekiwanym gestem. Warto przy tym pamiętać, że mamy trudny czas. Bez względu na to, jak firma radzi sobie w pandemii, pracownicy w czysto ludzkim wymiarze stają w obliczu wielu trosk i obaw. Dlatego tak ważny jest „ludzki głos” szefa – bez zadęcia, korpomowy i ukrytych znaczeń. Proste podziękowanie za zaangażowanie, bezpośrednie docenienie pracy, pomysłów, sukcesów, dodanie otuchy mają dla pracowników wyjątkową wartość. 

Koniec roku skłania też tradycyjnie do podsumowań. Równie ważne, co poinformowanie zespołu o obecnej sytuacji firmy, jest przypomnienie sukcesów, a nawet trudności, z którymi firma – również dzięki zaangażowaniu pracowników – potrafiła sobie poradzić. Warto także przedstawić zarys planów na kolejny rok. Pomoże to nie tylko zmobilizować zespół, ale też rozwiać jego ewentualne obawy dotyczące przyszłości. 

Szczerość, szacunek i partnerstwo to podstawowe wartości, na których należy opierać komunikację z pracownikami, zresztą nie tylko od święta.


Tymi samymi zasadami powinniśmy się kierować, współpracując na co dzień z partnerami biznesowymi i klientami. Ale to właśnie świąteczny czas może posłużyć wzmocnieniu naszych wzajemnych relacji i dodać im nieco głębi. Indywidualnie skomponowane życzenia przekazane w bezpośredniej rozmowie czy indywidualnie dobrany, osobiście wręczony upominek ważą więcej niż świąteczna kartka ze sztampowym tekstem (na życzenia przesłane seryjnym mailem lub SMS spuśćmy zasłonę milczenia).

Do dzieła więc! Dzielmy się dobrym słowem! 
Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!

Marcin Uske, właściciel agencji PR Around Brand Consulting