Demokracja deliberatywna i partycypacyjna

dr Zbigniew Canowiecki
dr Zbigniew Canowiecki
prezydent Pracodawców Pomorza, przewodniczący Konwentu Gospodarczego
Uczelni Fahrenheita Przewodniczący, Rady Programowej Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego,
przewodniczący Rady Fundacji Terytoria Książki, wiceprzewodniczący Wojewódzkiej Rady
Dialogu Społecznego w Gdańsku, członek Rady Głównej Konfederacji Lewiatan w Warszawie,
członek Rady Fundacji Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego.

Felieton dr Zbigniewa Canowieckiego 


Demokracja deliberatywna i partycypacyjna

Liderzy głównych ugrupowań politycznych już rozpoczęli objazd kraju, pomimo że pozostało jeszcze wiele miesięcy do ogłoszenia terminu jesiennych wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Obserwatorzy przewidują, że kampania wyborcza będzie wyjątkowo brutalna, podszyta nieufnością i podsycana podejrzeniami o próby fałszowania wyników wyborczych. Będzie to z pewnością widowisko polityczne dalekie od budowanej i wymarzonej demokracji deliberatywnej, czyli komunikacji opartej na argumentacji i dążeniu do prawdy. Z definicji taki publiczny proces rozważenia różnych poglądów powinien być otwarty, jawny i prowadzony dla dobra ogółu. Proces deliberacji zakłada równość uczestników tak, aby każdy miał takie same szanse wypowiedzenia się w konkretnej sprawie oraz prawo zgłaszania argumentów czy propozycji. Zasadniczą metodą komunikacji w najważniejszych sprawach publicznych powinna więc być dyskusja i dialog, a normą otwartość na wszelkie, nawet bardzo trudne czy wręcz wrażliwe społecznie tematy. W trakcie kampanii można przecież wykorzystywać najbardziej popularne techniki deliberacji, do których należą między innymi spotkania otwarte czy panele obywatelskie. Marzeniem każdego społeczeństwa jest, aby politycy uzyskiwali legitymację do rządzenia w wyniku procesu argumentacji i przekonywania o swoich racjach i czystych intencjach, a po dojściu do władzy stosowali zasady demokracji partycypacyjnej. Istotą tego typu demokracji jest aktywne uczestniczenie obywateli w kreowaniu decyzji publicznych. Rządzenie staje się wtedy otwarte także dla pojedynczych obywateli poprzez ich udział w kształtowaniu polityki publicznej na każdym jej etapie, od planowania do realizacji. Taki typ demokracji wymaga wykorzystywania metod zapewniających komunikację i partnerskie relacje na linii obywatel – władza, z wykorzystaniem zaangażowania podmiotów niepaństwowych i organizacji pozarządowych. Władza chcąc podejmować decyzje przy współudziale obywateli przyjmuje, że społeczeństwo ma największą wiedzę na temat rzeczywistych potrzeb i problemów występujących w jego otoczeniu. Z kolei obywatele, uczestnicząc w procesie decydowania, podejmują odpowiedzialność w życiu publicznym. Władza publiczna, do której zaliczamy władzę państwową i samorządową, w różnej formie i zakresie korzysta z partycypacji obywateli w podejmowaniu decyzji. Z pewnością samorządy lokalne bardziej bezpośrednio i w większym zakresie wykorzystują metody konsultacji i nadzoru obywatelskiego. 

O znaczeniu i potrzebie wdrażania demokracji partycypacyjnej i deliberatywnej świadczy m.in. zainteresowanie naukowców poszukujących najlepszych metod i technik umożliwiających realizację tych form demokracji. Przykładem w tym zakresie jest realizowany na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego projekt badawczy Earenas: „Miasta jako areny politycznych innowacji wspierających rozwój demokracji deliberatywnej i partycypacyjnej”. Analiza działań lokalnych pozwala ocenić, w jaki sposób oddolne inicjatywy miejskie umożliwiają wypracowanie modelu zarządzania opartego na dialogu oraz poszukiwaniu kompromisu. Znaczenie aktywności i mobilizacji społecznej ujawniło swą siłę w czasie kryzysów związanych z pandemią i wojną w Ukrainie, skutkującą olbrzymią falą uchodźców przybywających do polskich miast. Tylko otwartość rządzących na udział społeczeństwa w procesach zarządzania daje możliwość rozwiązywania najtrudniejszych problemów zagrażających funkcjonowaniu całych społeczności. Na szczęście w polskich warunkach władze samorządowe nie tylko deklarują, ale doskonalą partnerski udział obywateli we współzarządzaniu lokalnością, nie tylko w czasie kryzysów, ale w codziennym sprawowaniu władzy i podejmowaniu decyzji. Jedną z najdłużej stosowanych form udziału społeczności lokalnych w procesach decyzyjnych jest budżet obywatelski, który umożliwia mieszkańcom decydowanie o przeznaczeniu określonej puli środków publicznych na cele przez nich wskazane. Upływająca już niemal dekada od czasu jego wdrożenia daje możliwość oceny jego skuteczności i faktycznego poczucia sprawczości wśród mieszkańców. Prowadzone na UG badania, wykorzystujące m.in. techniki wywiadów fokusowych, wykazały, że przedstawiciele różnych środowisk zwracają uwagę na zbytnią biurokratyzację budżetów obywatelskich poddanych procedurom postępowania administracyjnego. Oczywiście zwracano uwagę na zbyt małą pulę środków finansowych możliwych do zagospodarowania przez mieszkańców w stosunku do rzeczywistych potrzeb społeczności lokalnych. W praktyce istnieje możliwość realizacji jedynie stosunkowo małych przedsięwzięć związanych z budową np. placów zabaw dla dzieci czy z organizacją przestrzeni relaksu i sportu, podczas gdy prawdziwą potrzebą osiedla czy dzielnicy jest np. remont ulicy bądź ciepłociągu. Stąd pojawiają się oddolne propozycje zmiany formuły budżetu obywatelskiego z finansowej na rzeczową, tak aby mieszkańcy mogli wskazywać np. jedno, ale ważne dla nich, duże zadanie inwestycyjne. 

Wsłuchiwanie się polityków w przedstawiane przez obywateli postulaty, reagowanie na nie, wspólne dyskutowanie i zapewnianie im udziału w procesach decyzyjnych jest istotne na każdym poziomie władzy. Dlatego też zarówno wybory parlamentarne, jak i samorządowe umożliwiają obywatelom dokonywania wyboru polityków, którzy dają możliwie największą gwarancję przestrzegania przez nich zasad demokracji deliberatywnej i partycypacyjnej.