Centrum Medyczne dr Kubik to przede wszystkim specjaliści
Nieustająco rozwijamy nasze procedury
Rozmowa z dr Pawłem Kubikiem, właścicielem Centrum Medycznego Dr Kubik
Piękno jest Pana pasją. Co to dla Pana znaczy?
Osobiście uważam, że piękno jest zawsze cechą danej osoby dla tej osoby, nie jest cechą skierowaną na zewnątrz, tylko odnosi się do wnętrza. Ważne, jak się ze sobą czujemy – czy czujemy się dobrze, swobodnie, naturalnie. Oczywiście dotyczy to również pozytywnych odczuć w stosunku do naszego wyglądu, stylu czy też estetyki. Moim zdaniem nie warto zmieniać swoich upodobań, kierując się potrzebami i oczekiwaniami innych. Świat narzuca nam pewne wzorce, ale pamiętajmy, że trendy się zmieniają i na koniec to my mamy czuć się dobrze sami ze sobą.
Są też inne pasje?
Tak, oczywiście. Są to przede wszystkim pasje związane z moimi najbliższymi, z moją rodziną. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem trójki wspaniałych dzieci, wyjątkowych żeglarzy. Dużo czasu spędzamy razem, a wspólna pasja daje nam niebywałą radość obcowania z naturą, wodnym żywiołem, która dzięki miejscu, w którym żyjemy, pozwala nam na częste czerpanie z niej radosnych i niezapomnianych chwil. Druga ścieżka moich pasji związana jest działalnością naukową, w której odnajduję się bardzo dobrze. Staram się w tym zachować balans, tzw. złoty środek, dbając aby jedna i druga ścieżka moich wyborów była zrównoważona. Czas mamy ograniczony – to pewnik, ale wybór jest zawsze po naszej stronie, dlatego wybierajmy według własnych i dobrych dla nas priorytetów.
Na czym polega medycyna estetyczna w dzisiejszej dobie i czym jest dla Pana?
Współczesna medycyna estetyczna przeszła bardzo istotną ścieżkę rozwoju w ostatnich dwudziestu latach. Jest przede wszystkim wspomaganiem procesów naturalnych, w tym również procesów starzenia. Działania wspomagające przede wszystkim dotyczą wpływu na nasze dobre samopoczucie. Nie dotyczy to tylko strony estetycznej, choć ona dla nas jest oczywiście bardzo istotna, ale również strony funkcjonalnej. Pracujemy ze skórą – działania rewitalizacyjne, które podejmujemy są istotne z perspektywy prawidłowości funkcji skóry, która starzeje się tak jak każdy ludzki organ. Przyjęło się niestety, że skóra starzeje się i przyjmujemy to jako zasadę, tak musi być. Nie zgadzamy się z tym, wręcz stwierdzamy: nie, tak nie musi być! Chorujemy na serce, to idziemy do kardiologa, jak starzeje nam się skóra, zacznijmy się nią zajmować medycznie.
Trzeba jednak pamiętać, że ze skóry osoby 70-letniej nie zrobimy skóry osoby 30-letniej. Rydwan czasu odjeżdża wszystkim równo. Co nie zmienia faktu, że można mieć siedemdziesiąt lat i wyglądać dobrze w stosunku do swojego wieku, zachować dobre funkcje skóry i wyeliminować ewentualne procesy zapalne.
To jest główna zmiana, jeśli chodzi o medycynę estetyczną – wspomaganie i rewitalizacja, a nie jak jeszcze dwie dekady temu, kiedy medycyna estetyczna polegała głównie na zmianie kształtu twarzy.
Centrum Medyczne dr Kubik to przede wszystkim specjaliści, bo tak jak Pan mówi skalpel ani laser nie zrobią nic bez doświadczonego specjalisty.
Najważniejszy w naszej pracy jest człowiek. I to po jednej, jak i po drugiej stronie. Pacjent i specjalista, który się tym pacjentem zajmuje. Co więcej, żaden specjalista nie poradzi sobie sam, nasza praca to praca zespołowa. Każdy z lekarzy pracujący w moim zespole, zajmuje się pewnym wyspecjalizowanym wycinkiem, rozwija go do perfekcji. Zdajemy sobie sprawę z tego, że silni jesteśmy tylko razem, możemy na sobie polegać. Nasz zespół to spore grono specjalistów, lekarze medycyny estetycznej, chirurg, dermatolog, ginekolog, internista, radiolog. To właśnie pozwala nam zapewnić taki standard opieki, który jest kompleksowy, pełny i obejmujący każdego naszego pacjenta w całości. Taka struktura pracy jest dla nas ciekawym wyzwaniem merytoryczno-organizacyjnym. Pieczę nad tym trzyma cały dział, który zajmuje się zarządzaniem jakością usług, które świadczymy, standaryzacją tych usług, tak aby były na jak najwyższym poziomie, ale również aby były powtarzalne. Nie zdajemy się na działanie przypadku.
TOP 5 zabiegów w Pana klinice to…?
Aktualnie naszymi topowymi zabiegami są zabiegi oparte na mechanizmach biorewitalizacji, czyli takie, które wywołują pewien niewielki efekt biologiczny, powodując znaczne następstwa, jeżeli chodzi o pobudzenie procesów naprawczych.
Są to dwa sztandarowe przykłady. Pierwszy to zabiegi z wykorzystaniem tkanek własnych. Najczęściej wykorzystujemy osocze bogatopłytkowe. Sztuczka, wręcz pewne oszustwo dla organizmu, polega na tym, iż gdy mamy do dyspozycji odpowiednią ilość płytek krwi i wstrzykujemy je w miejsce, które chcemy (w przypadku naszej działalności najczęściej jest to skóra), płytki krwi rozpadają się, dając tym samym sygnał dla procesów naprawczych. To tak jakby nastąpiło uszkodzenie skóry, którego oczywiście nie ma, jednak sygnał następuje poprzez zastosowanie takiego działania i organizm musi podjąć takie działania naprawcze. Aby taki zabieg był skuteczny, koniecznym warunkiem jest uzyskanie odpowiedniej ilości płytek krwi. Jest to nierealne bez separatorów komórkowych i szczegółowego wystandaryzowania procedury zliczania płytek cytometrem. Jest to z jednej strony zabieg, który zyskał dużą popularność, a z drugiej strony, niestety w 95% przypadków, robiony jest – mówiąc wprost – źle. Aby jakość była stuprocentowa, należy podjąć ogromną inwestycję i posiadać bardzo ścisłą standaryzację i procedurę. Z zachowania tych standardów jesteśmy właśnie bardzo dumni. Za każdym razem kiedy robimy ten zabieg, pacjent z pewnością będzie miał z niego korzyść.
Druga grupa to przeszczepy własnego tłuszczu. Oczywiście należy również wymienić całą grupę zabiegów, które bazują na wywołaniu procesów naprawczych przy użyciu różnorodnych źródeł energii, jak m.in. lasery, skupione ultradźwięki, zabiegi z użyciem fal radiowych, plazmy czy podczerwień. Na tym polu możemy się pochwalić jednym z najlepszych wyposażeń w Europie. Pamiętajmy jednak, że za tym wszystkim stoi przede człowiek – specjalista. Biorąc pod uwagę wszystkie niezbędne czynniki, dobierze taką metodę oraz częstotliwość, taki tryb i połączenia między zabiegami, aby efekt końcowy był dla danego pacjenta jak najlepszy.
A jakie nowości czekają na klientów Centrum?
Nieustająco rozwijamy nasze procedury. Ostatnio dołączyliśmy do naszej bazy sprzętowej laseroterapię bazującą na przebudowie strukturalnej skóry. To duża nowość, którą cechuje podnaskórkowy mechanizm działania. Podczas zabiegu nie powoduje on przerwania ciągłości skóry. Można w zasadzie natychmiast funkcjonować normalnie, a efekt przebudowy dzieje się w głębi. Stosując technologię laserową, narusza się ciągłość skóry, co wiąże się jednak z dłuższym bądź krótszym, ale jednak procesem gojenia. Przy nowoczesnych laseroterapiach strukturalnych ten aspekt w zasadzie możemy pominąć.
Medycyna estetyczna dla mężczyzn – żyjemy już w czasach, kiedy ten temat już nie jest tematem tabu.
Tak. Świadomość zdrowotna mężczyzn uległa znacznej poprawie. Mężczyźni dzisiejszych czasów, zwłaszcza pokolenie 30- i 40-latków, ma już wysoką świadomość zdrowotną, ale na ogół prowadzi bardzo stresujący tryb życia. Niestety, powoduje to starzenie dużo szybsze i gorsze niż w pokoleniu ich ojców czy dziadków. Borykają się ze sporym niedoborem testosteronu właśnie już w wieku 30 lat, a nie 50, tak jak natura powinna prawidłowo działać. Eksploatujący tryb życia przyspiesza starzenie, ale z drugiej strony świadomość wzrasta i przychodzą do lekarza. Szukają rozwiązań i wsparcia medycznego. Na początku drogi otrzymują panel badań do zrobienia i okazuje się, że wynikiem niskiego poziomu np. testosteronu są dodatkowo słabe wyniki zdrowotne, które należy leczyć. Cieszy nas to, że są na to otwarci, że podejmują leczenie, sprawdzają swoje wyniki podczas procesu naprawczego i poddają się kompleksowemu leczeniu.
Współczesna medycyna daje takie narzędzia, aby w prosty sposób przywrócić dobre funkcjonowanie organizmu. Jak mówimy o mężczyznach, jest prościej, ponieważ mamy jeden hormon, który jest istotny, reszta już, mówiąc potocznie, dzieje się sama. U kobiet jest więcej złożoności, choć brawo dla Pań – świadomość zdrowotną miałyście, Panie, już dużo wcześniej. Teraz przyszedł czas dla mężczyzn, którzy zgłaszają się sami, nie bacząc tylko na pobudki estetyczne, ale kierując się przede wszystkim swoim stanem zdrowia. Mężczyźni również zaczęli więcej rozmawiać w swoim gronie zarówno o estetyce, jak i o zdrowiu ogólnym. Jeszcze jakiś czas temu społecznie niestety było to raczej niedopuszczalne. Bardziej wstydliwym w dzisiejszej dobie jest nie dbać o siebie, niż rozmawiać o tym i szukać rozwiązań. Podsumowując, świadomość zdrowotna mężczyzn rośnie i to jest dobry kierunek.
Wiosna już zawitała. Jakie zabiegi poleciłby Pan szczególnie o tej porze roku?
Wiosna to częsty moment, w którym zaczynamy przygotowywać się do sezonu letniego, wakacyjnego. Całość działań we współczesnej, dobrze rozumianej estetyce opiera się na dwóch płaszczyznach. Jedna to działania przewlekłe i z nich nie rezygnujemy przez cały rok. Pewną bazą w przypadku naszych pacjentów w klinice w zakresie twarzy i szyi jest regularność lekkich zabiegów rewitalizujących. Najczęściej są to zabiegi oparte o podczerwień, które nie powodują wyłączenia z funkcjonowania. Takim bardzo podstawowym zabiegiem jest mezoterapia, czyli dostarczenie do wnętrza skóry składników, które wspomagają procesy naprawcze.
Natomiast w zakresie ciała jest trochę trudniej. To zabiegi, które stymulują aktywność fibroblastów skóry i tkanki podskórnej. Te komórki uwielbiają być bodźcowane, kiedy skóra jest rozciągana i ściskana wraz z działaniem czynników mechanicznych, odwdzięcza się dobrym stanem. To wszystko praca permanentna, z tego nie rezygnujemy przez cały rok i na to nie rzucamy się, bo przyszła wiosna, o tym myślimy i działamy cyklicznie i długofalowo.
Wiosna jest też takim momentem, gdzie do tych metod dodajemy pewne kwestie, które nazywamy interwencyjnymi. Jeżeli chodzi o skórę twarzy i skórę szyi, jest to jeszcze dobry czas na przeprowadzenie laseroterapii. W zakresie ciała to idealny moment na domodelowanie sylwetki. Używamy do tego metod opartych na falach radiowych, częściowo technologii laserowych i ultradźwiękowych. Dobór wszystkich metod jest prowadzony pod czujnym okiem naszego zespołu kosmetologicznego.
Zatem wiosna jest świetnym momentem, aby pewne działania podjąć, natomiast finalny, wspólny sukces pacjenta i specjalistów opiera się na tym, co i jak robimy przez cały rok.
Może jeszcze słów kilka o planach?
Aktualnie jesteśmy na etapie rozbudowy zarówno kliniki, jak i zespołu. Poszerzamy nasze miejsce do pracy, jak i rozbudowujemy zespół specjalistów, tak aby opieka naszej kliniki stawała się jeszcze pełniejsza. Jesteśmy również bardzo skupieni na tym, aby nasi pacjenci w ramach jednego miejsca, jednego zespołu, otrzymali wszystko, czego potrzebują. Plany rzec można, układamy obserwując naszych pacjentów i ich potrzeby. Nie chcemy być sieciówką i masówką. Jedno miejsce z najwyższym poziomem jakości – to nasza ambicja.
Dziękuję za rozmowę.