Benefis Aliny Kietrys związany był z jubileuszem 50-lecia jej pracy zawodowej oraz promocją wydanej z tej okazji księgi pamiątkowej „Pani Redaktor. W kręgu mediów, kultury i polityki”.
„Uniwersytet składa się z nietypowych osobowości” – zauważył na początku spotkania prof. Arnold Kłonczyński, prorektor Uniwersytetu Gdańskiego. Rzeczywiście, niebanalna osobowość Aliny Kietrys, dziennikarki radiowej, telewizyjnej i prasowej, krytyka teatralnego i filmowego, publicystki, autorki książek, znawczyni kultury i nauczycielki młodych kadr dziennikarskich, odznaczyła się dobitnie na życiu i pracy ogromnej rzeszy ludzi. Nie wyłączając niżej podpisanego, który przed laty pod jej skrzydłami uczył się zawodu dziennikarskiego w redakcji „Głosu Wybrzeża”.
Galę poprowadził znany prezenter telewizyjny Jarosław Kret, który tym razem, zamiast prognozy pogody, podzielił się z obecnymi bardzo osobistym wątkiem swojej znajomości z jubilatką. Wspomnienia, refleksje, gratulacje i życzenia przedstawiali również następnie przyjaciele, znajomi i współpracownicy Redaktor Kietrys. Słów podziwu i pochwał nie szczędzili pracownicy uniwersyteccy, przedstawiciele władz samorządowych i instytucji kultury.
„Alina Kietrys jest naszym wielkim skarbem narodowym” – podkreśliła Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu. Gdańskie władze uhonorowały Alinę Kietrys tegoroczną Nagrodą Prezydenta Miasta Gdańska w dziedzinie kultury. Nagrodę wręczył szef komisji kultury Rady Miasta Gdańska Andrzej Stelmasiewicz. List gratulacyjny od marszałka województwa pomorskiego przekazała wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Pomorskiego Hanna Zych-Cisoń.
Alina Kietrys i Stefan Chwin
Jubileusz stał się też okazją do refleksji nad kondycją współczesnego polskiego dziennikarstwa, które wracały w słowach kolejnych przemawiających.
„Mistrzowie są ważni w naszym życiu” – zauważył Wiktor Pepliński z Wydziału Nauk Społecznych UG, a prof. Józef Majewski, kierownik zakładu dziennikarstwa i mediów, zauważył, że dziennikarstwo nadal może być przyzwoitym zawodem.
„Dziękujemy za pięćdziesiąt lat dziennikarskiej roboty, ale prosimy o więcej!” – dodał na zakończenie laudacji.
Jak podkreślono, dobry akademicki zwyczaj nakazuje właśnie pamiątkową publikacją czcić jubileusze zasłużonych wykładowców. Książkę „Pani Redaktor” przedstawiły profesor Małgorzata Łosiewicz i dr Beata Czechowska-Derkacz, które były pomysłodawczyniami tej publikacji.
Wśród gości Larry Ugwu - dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury.
„To niewielkie tylko podziękowanie za lata bezcennej uwagi Aliny Kietrys” – stwierdziła Beata Czechowska-Derkacz.
Sama beneficjentka nie kryła wzruszenia, co nie przeszkodziło jej – zgodnie z naturą osoby od wielu lat sprawującej kierownicze funkcje – dyskretnie interweniować w przebieg uroczystości.
„To wyjątkowy moment, w którym sobie uświadomiłam, że wokół mnie jest tyle osób” – powiedziała, dziękując zebranym. „Ten zawód sprawił, że uczciwość jest dla mnie najważniejszą kategorią.”
Część oficjalną benefisu zakończył monodram Krzysztofa Gordona „Fal-staff”, napisany na motywach dramatów Williama Szekspira przez innego wybitnego przedstawiciela gdańskiej krytyki teatralnej Andrzeja Żurowskiego, a wybrany na tę okazję przez samą Panią Redaktor.
Wiceprezydent Sopotu Joanna Cichocka-Gula.
Tomasz Borkowski