POWRÓT/WSTECZ
Pomorze przygotowuje się do przemysłu 4.0

foto Przemysław Sztandera, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

 


Pomorze przygotowuje się do przemysłu 4.0


W Gdańsku w 2019 roku został utworzony pierwszy w północnej Polsce ośrodek nauki programowania robotów przemysłowych. Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna przy współpracy z Instytutem Maszyn Przepływowych Polskiej Akademii Nauk powołała Centrum Programowania Robotów Przemysłowych (CPRP). 

O  robotach, ale też o  symulatorach spawalniczych, druku 3D oraz o kształceniu i podnoszeniu kwalifikacji zawodowych rozmawiam z  Przemysławem Sztanderą, prezesem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna (PSSE), czyli spółka zarządzająca Polską Strefą Inwestycji na terenie województwa kujawsko-pomorskiego oraz w części województwa pomorskiego, ma obowiązek wspierania przedsiębiorczości na zarządzanym obszarze. Jednym z problemów, z jakimi borykają się przedsiębiorcy, jest brak wykwalifikowanej kadry. Spośród 14 spółek zarządzających Polską Strefą Inwestycji, PSSE ma prawdopodobnie najbardziej rozbudowany zespół do współpracy ze szkolnictwem zawodowym. W  ramach wspierania przedsiębiorców i  szkół zawodowych, Spółka m.in. pomaga w tworzeniu klas patronackich, wyposażaniu pracowni praktycznej nauki zawodu,  dostosowywaniu programów nauczania pod potrzeby konkretnych przedsiębiorców czy organizowaniu praktyk dla uczniów w firmach. 

PSSE oferuje bardzo konkretną pomoc w karierze związanej z automatyką i robotyką.
Coraz częściej przedsiębiorcy – nawet mali i średni – automatyzują i robotyzują swoje procesy produkcyjne. Spodziewamy się, że w najbliższych latach będzie brakowało specjalistów programowania robotów przemysłowych. Obecnie takie programowanie wykonują inżynierowie, co jest absolutnym marnotrawstwem zasobów intelektualnych. Inżynierowie powinni konstruować roboty, a nie je programować. A programować mogą uczniowie szkół zawodowych czy techników. W  działającym ośrodku szkolimy uczniów na dwóch prawdziwych robotach przemysłowych, Fanuc i  ABB. Wystarczą dwa tygodnie na opanowanie programowania robota określonego typu.

Ale jeszcze w tym roku do dyspozycji będą kolejne trzy roboty.
Na rozbudowę centrum programowania robotów przemysłowych w Gdańsku otrzymaliśmy grant w wysokości 1,481 mln EUR z duńskiej fundacji Velux. Do końca roku planujemy za te pieniądze dokupić trzy kolejne roboty. Chcemy umożliwić naukę programowania robotów różnych producentów, a przede wszystkim tych najczęściej wykorzystywanych przez polski przemysł. 

W  ramach projektu chcemy stworzyć pracownię z  czterema drukarkami,
do nauki projektowania i obsługi procesu druku 3D. Planujemy stworzenie symulatora spawalniczego z  wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości.
Będzie to pierwszy w kraju i jeden z nielicznych na świecie symulator spawalniczy z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości. W pracowni ma być osiem stanowisk. Spawania będą mogły uczyć się też niepełnoletnie osoby, bo teraz tylko pełnoletni są dopuszczani do kursów spawalniczych. Będzie to też szansa na sprawdzenie swoich predyspozycji w tym zawodzie. 


Chodzi też o to, aby młodym ludziom pokazać, że spawanie może być ciekawym pomysłem na zawodowe życie. Może nie warto kształcić się ogólnie, tylko zawodowo.

Kiedy uczniowie, kursanci będą mogli korzystać z symulatorów spawalniczych?
Szacujemy, że budowa prototypu zajmie około 12 miesięcy, czyli w połowie przyszłego roku w  Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym powinniśmy go udostępnić kursantom. Do tej pory w Polsce nie zbudowano takiego symulatora, będzie to więc innowacyjny i pionierski projekt wzmacniający proces nauki spawania.

Dzięki grantowi z  Fundacji Velux tysiące uczniów, studentów, nauczycieli i kursantów będzie mogło skorzystać z setek warsztatów i szkoleń.

Projekt już jest realizowany od lutego tego roku. Do stycznia 2027 r. spółka ma m.in. zorganizować 130 warsztatów i szkoleń dla ponad 1000 uczniów, studentów i  nauczycieli; 350 kursów zawodowych podnoszących kompetencje w  zakresie potrzeb Przemysłu 4.0 dla 2800 osób. Zorganizowane zostaną też staże u przedsiębiorców.  
 
ROBOTY WE WŁOCŁAWKU

Natomiast w tym roku jesienią zostanie otwarty ośrodek programowania robotów przemysłowych we Włocławku.  Do dyspozycji uczniów będą cztery roboty edukacyjne, komputery i  drukarki. Ośrodek będzie ogólnodostępny. Jeden robot kosztuje 25 tys. euro; dwa roboty kupuje PSSE, dwa kolejne – firmy WIKA i  NOVOL z  Włocławka. Pomieszczenia udostępni zewnętrzna firma szkoleniowa.

Planujemy też organizowanie kursów podnoszących kwalifikacje i  przekwalifikujące dla pracowników MŚP. Będą one bezpłatne albo za niewielką opłatą. Naszą intencją jest, aby przedsiębiorcy mogli zobaczyć, na czym polega zaprogramowanie robota. Że nie jest to żadna czarna magia, że nie ma czego się obawiać. Chcemy pomóc im także w  wyborze rodzaju robota czy procesów produkcyjnych, które można zautomatyzować.

ROBOTY BĘDĄ TEŻ W GRUDZIĄDZU

Takie centrum – z  czterema robotami do nauki – będzie uruchomione też w Grudziądzkim Parku Przemysłowym. Jednego robota kupi PSSE, na zakup drugiego miasto Grudziądz zarezerwowało już pieniądze w swoim budżecie. Szukamy jeszcze dwóch inwestorów, którzy kupiliby dwa pozostałe roboty. Centrum w Grudziądzu planujemy otworzyć pod koniec roku, ale zależy to też od znalezienia inwestorów i od czasu oczekiwania na roboty.   

W PLANACH SYMULATORY I PRACOWNIE SPAWALNICZE

We Włocławku i w Grudziądzu planujemy też stworzenie pracowni spawalniczej z symulatorem w technologii VR. Jedną z naszych idei jest odczarowywanie zawodów, pokazywanie młodzieży, że warto kształcić się zawodowo. Nie każdy musi zdobywać wykształcenie wyższe, zwłaszcza jeżeli nie ma sprecyzowanych zainteresowań czy pasji. Można mieć ciekawą pracę bez kończenia studiów. Takim zajęciem na pewno jest programowanie robotów przemysłowych. 

Do uczniów z jakich szkół skierowane będą te kursy, szkolenia?
Mamy podpisane porozumienia już z kilkoma szkołami z Trójmiasta, m.in. ze Szkołami Okrętowymi i  Ogólnokształcącymi Conradinum, w  których prowadzimy szkolenia z programowania robotów przemysłowych.

WARSZTATOWNIA SPACE4MAKERS W GPNT

Celem Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego jest m.in. wspieranie rozwoju nauki i przedsiębiorczości. Półtora roku temu stworzyliśmy warsztatownię, przestrzeń Space4Makers i  oddaliśmy do dyspozycji studentów różnego rodzaju urządzenia: frezarki, obrabiarki, tokarki, wiertarki, drukarki 3D, urządzenia do produkcji elektroniki. Praktycznie dzięki temu wyposażeniu można zbudować wszystko, np. rakietę kosmiczną – to nie żart. Odbywają się tu też lekcje pokazowe dla uczniów np. w zakresie programowania robotów przemysłowych.

W warsztatowni działają głównie koła studenckie, które realizują projekty wynalazcze, m.in. SKALP Stowarzyszenie Robotyków buduje roboty. Swego czasu zbudowali łazika marsjańskiego, który wygrał wiele konkursów; stworzyli robota rolniczego, który jeździ między grządkami i nie tylko rozpoznaje chwasty i je usuwa punktowo, ale też pikuje rośliny.
Działa tu też RacingTeam z Politechniki Gdańskiej, który buduje bolid, niemalże Formuły1 na zawody międzynarodowe w Austrii. Studenci wszystko robią sami, łącznie z obudową, silnikiem, sterowaniem pojazdu. Mamy studentów, którzy zbudowali rakietę kosmiczną na konkurs w USA, który odbędzie się jesienią.

Przestrzeń Space4Makers jest dostępna przez całą dobę przez cały tydzień. To jest prawdopodobnie jedyna taka przestrzeń na terenie działania PSSE. Korzystający z warsztatowni pokrywają jedynie koszty eksploatacyjne.


Dziękuję za rozmowę.


Rozmawiała
Rozalia Pietrzykowska

 

 

POWRÓT/WSTECZ