POWRÓT/WSTECZ
Gdy bursztyn będzie bliżej ludzi...

 

Choć nie umiemy wszystkiego nazwać, to architekci, projektanci, artyści często analizują nasze odczucia, zanim przedstawią swój projekt. Coraz częściej lokalni aktywiści zaczynają angażować lokalne społeczności do tego, aby zaprojektować park pośród zabetonowanego osiedla, lub stają w obronie burzenia obiektu kultury, który według przedsiębiorców jest idealną lokalizacją do „bardziej opłacalnych celów”. Gdzieś pomiędzy tymi grupami żyjemy. Korzystamy z naszych miast i wsi, nie zastanawiając się, w jakim kierunku zmienia się nasze otoczenie, bo często pochłonięci jesteśmy problemami dnia codziennego.


Wojciech Kalandyk, właściciel gdańskiej firmy ART7, zajmujący się od roku 1975 bursztynem jako producent i projektant, oraz Giedymin Jabłoński, obecnie wykładowca na Wydziale Architektury Wnętrz i Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, który z bursztynem pracuje ponad 50 lat, za swój kolejny cel działań obrali inicjatywę „Bursztynu w przestrzeni publicznej województwa pomorskiego”. Dotychczas zaangażowani byli między innymi w takie przedsięwzięcia jak budowa bursztynowego ołtarza w gdańskim kościele św. Brygidy, obaj zaprojektowali i wykonali symboliczny podarunek dla brytyjskiej pary książęcej – księcia Williama i księżnej Kate, którzy w 2017 roku odwiedzili Gdańsk, a ostatnio zainicjowali nadanie imienia Leonardo Gedanensis bryle bursztynu bałtyckiego. Każdy z nich jest zafascynowany wartością i wdziękiem surowca, jakim jest bursztyn. Jako uczestnicy wielu rozmów obserwowali fascynację osób, które stykały się po raz pierwszy z biżuterią z bursztynem i bryłami. Co ciekawe, wielu mieszkańców województwa pomorskiego, będąc zachęconymi do wysłuchania historii „bałtyckiego złota”, było dumnych z korzeni miejsca, w którym żyją. Historie powtarzają swoim znajomym nie tylko z innych części Polski. Osoby, które szukają prezentu do obdarowania swoich znajomych z zagranicy czy zagranicznych partnerów biznesowych, często spotykają się z informacjami, że tylko bursztyn jest kojarzony z województwem pomorskim i np. w Chinach czy krajach Bliskiego Wschodu – w ogóle z Polską.

 

foto2

Od lewej: Zbigniew Walczak, wójt Gminy Gniewino, Wojciech Kalandyk inicjator projektu „Bursztyn w przestrzeni publicznej w woj. pomorskim”/

 

Panowie W. Kalandyk i G. Jabłoński przygotowali projekt, którego głównym celem jest wykorzystanie ogromnego potencjału i szerokiego wachlarzu możliwości promocyjnych, edukacyjnych i ekonomicznych związanych z zaistnieniem bursztynu w przestrzeni publicznej wszystkich gmin w województwie. A nawet więcej – projekt oprócz przynoszenia korzyści społecznościom lokalnym, przez swoją atrakcyjność przyczyniać się będzie do zwiększania napływu zarówno turystów, jak i inwestorów. Sam pomysł ma też inną zaletę – sieć obiektów i aktywności, stworzy strukturę otwartą, która może rosnąć stopniowo. Dzięki temu nie ma konieczności jednorazowej realizacji wielkiej inwestycji i na każdym etapie może dołączyć do niej partner z każdego trzech sektorów: samorządu, biznesu i organizacji pozarządowych. Sam zasięg struktury jest praktycznie nieograniczony, ponieważ możliwość łączenia jej za pośrednictwem internetu z placówkami muzealnymi z całego świata czy miastami partnerskimi (np. hanzeatyckimi) jest na wyciągnięcie ręki.

 

Choć trudno zaczynać „nieograniczone”, projekty to śmiałe wizje spotykają się najszybciej w miejscu, w którym nie ma zgody na szablonowe myślenie. Na początku grudnia br. Wojciech Kalandyk wraz z wójtem gminy Gniewino Zbigniewem Walczakiem uzgodnili, że właśnie tam bursztyn pojawi się w przestrzeni publicznej w pionierskich działaniach inicjatywy. Przedsiębiorcza gmina jest znana nie tylko z goszczenia mistrzowskich zespołów piłkarskich i nowoczesnego hotelu Mistral Sport, ale również z dotychczasowych działań Stowarzyszenia „Bursztynowy Pasaż” Lokalna Grupa Działania, organizującego od kilku już lat konkurs „Bursztynówka”. Jego głównymi celami są promocja lokalnych produktów kulinarnych i rękodzielnictwa oraz wyróżnienie najbardziej kreatywnych artystów, rękodzielników i kucharzy amatorów z obszaru działania LGD, czyli z terenu gmin Gniewino i Wejherowo. W kategorii rękodzielniczej dodatkowe punkty zdobywa się za wykorzystanie w pracy motywu bursztynu. Proponowane przez W. Kalandyka i G. Jabłońskiego działania dotyczą także szeroko pojętej edukacji poprzez wprowadzenie odpowiednich lekcji oraz warsztatów do programu zajęć szkolnych, otwartych warsztatów oraz prezentacji pozaszkolnych, dostępnych dla mieszkańców i turystów. Organizacja bursztynowych plenerów i warsztatów (także międzynarodowych) dla profesjonalnych artystów w oparciu o lokalny surowiec czy tworzenie małych muzeów bursztynu prezentujących jego lokalne znaczenie, zasoby naturalne oraz kulturowe, z włączeniem współczesnej twórczości mieszkańców, to tylko propozycje, które każda gmina może dowolnie realizować.

 

Kalandyk  Jabłoński

Pomysłodawcy projektu. Od lewej: Wojciech Kalandyk, Giedymin Jabłoński.

 

Projekt ma również wartość łączenia przeszłości z przyszłością. W miejsce likwidowanych miejsc pracy na rzecz wprowadzania robotyzacji i sztucznej inteligencji naukowcy dowodzą, że ludziom pozostanie być kreatywnym w świecie maszyn lub pracować przy pracach serwisowych. Kreatywność może być największą umiejętnością młodzieży, która w bursztynowym projekcie pozna arkana pracy artystów i znajdzie pracę w takich zawodach, które prognozuje się w raportach na rok 2050, tj. ambasador kultury, nostalgista (połącznie dekoratora wnętrz z badaczem historii) czy projektanta ze śmieci (kompetencje inżyniera, artysty, projektanta). Jednocześnie przeszłość dziś spotyka się z przyszłością w obecnych kierunkach międzynarodowej wymiany towarów i usług na starych szlakach handlowych. Chiny, Turcja, Iran i kraje Zatoki Perskiej nie tylko stają się silniejsze politycznie, ale przede wszystkim handlowo. To właśnie z ww. krajami od wieków kupcy z wybrzeży Bałtyku handlowali bursztynem. Za dwa lata Polska zaprezentuje się na pierwszym w krajach arabskich EXPO Dubai 2020. Hasłem przewodnim jest myśl „Connecting Minds, Creating the Future”, a polska ekspozycja będzie opierać się na prezentacji technologii przyjaznych dla otoczenia i czyniących otoczenie przyjaznym dla człowieka. Czy znajdzie się w polskim pawilonie bursztynowy akcent kojarzony z Polską i czyniący otoczenie przyjaznym? A może właśnie laureat kolejnego konkursu „Bursztynówka” z Gniewina zaprezentuje technologię, którą wdrożą firmy na całym świecie?

 

POWRÓT/WSTECZ