POWRÓT/WSTECZ
Europejski Kongres Gospodarczy

 

W tegorocznej edycji, która odbyła się w dniach 10-12 maja, zaproszeni paneliści stanęli przed wyzwaniem „exitów”, przemian politycznych w Europie przechylającej się w kierunku populizmu, izolacjonizmu. Europejscy politycy głowili się nad nowym ładem, który miałby podzielić Europę na dwie prędkości. Dodatkowo wszyscy uczestnicy zwracali uwagę na fakt, że obok zagadnień lokalnych, Europa musi znaleźć odpowiedź, jaka jest jej rola w rozwiązaniu problemów Afryki, jaki udział będzie miała w Nowym Jedwabnym Szlaku, jakie stanowisko zajmie wobec rosnących potęg gospodarczych i zapowiadanego protekcjonizmu Stanów Zjednoczonych oraz najbliższego sąsiada – Rosji. Z kolei uczestnicy European Start-up Days, imprezy towarzyszącej kongresowi, zdawali się ignorować powyższe zmiany w gospodarce i skupili się na możliwościach rozwoju w globalnym ekosystemie technologii i biznesu.

 

Globalne porozumienia czy protekcjonizm?

 

Uczestnictwo w panelach dotyczących międzynarodowej współpracy gospodarczej, to okazja do wysłuchania różnych punktów widzenia. Kazachstan, reprezentowany w tym roku na kongresie przez przedstawicieli Capital Banku, Astana International Financial Centre i KTZ Express, odsłonił oblicze kraju, którego rozwój tworzy ogromne szanse na współpracę. Dla polskich przedsiębiorców może to oznaczać zarówno inwestycje w przetwórstwo rolnicze, jak i przemysł wydobywczy. Dla Kazachstanu zaś plany budowy hubu magazynowo-logistycznego do obsługi Nowego Jedwabnego Szlaku, to możliwość zaoferowania budowy infrastruktury wokół powstającego zaplecza, inwestycji w nowe technologie do obsługi całego przedsięwzięcia. Powstanie centrum finansowego (AIFC) w pozostałych po EXPO 2017 budynkach, to szansa na stworzenie alternatywy do obsługi kapitału z centralnej Azji, Chin, Indii, krajów arabskich w opozycji do finansowego City w Londynie czy Międzynarodowego Centrum Finansowego w Dubaju.

 

Polskie firmy mają okazję zaprezentować się azjatyckim partnerom na tegorocznej wystawie EXPO 2017 Energa Przyszłości w Astanie. Hasło, które towarzyszy naszej prezentacji, to POLAND: SMART ENERGY, CREATIVE PEOPLE.

 

Podczas burzliwej dyskusji panelistów IV Forum Współpracy Gospodarczej Afryki i Europy Centralnej bardzo wyraźnie apelowano o świadomość długofalowej kooperacji z przedsiębiorstwami z Afryki. Oznacza to spędzenie czasu na poznaniu różnej od naszej kultury biznesowej i klimatu inwestycyjnego. Często padały argumenty, że europejscy przedsiębiorcy wolą „prowadzić biznes z Sheratona”, co nie sprawdza się w tej części świata. Inwestycje długoterminowe – zarówno finansowe, jak i w kapitał ludzki – mogą się opłacać, jeśli zmieni się swoje nastawienie do kontynentu, na którym jest 55 różnych krajów. Warto te różnice poznać jak i medialnie pokazywać, na co bardzo zwracali uwagę przedstawiciele Polsko-Afrykańskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

 

Spotkanie Polska – Izrael dostarczyło wiedzy w zakresie budowania strategii przeciw cyberatakom. Biznes, agendy rządowe i strategiczne dla państwa jednostki, takie jak administracja, obronność, dostawcy wody i energii, muszą zainwestować w cyberbezpieczeństwo. Im większa automatyzacja i bardziej zaawansowane używanie technologii w procesach wewnątrz organizacji, tym większa możliwość ataku. Jak przekonywali prelegenci, „im mniejszy bank, tym więcej powinien zainwestować w cyberochronę, bo zagrożenie stratami jest większe”. (Kilka dni po tych słowach obserwowaliśmy skutki ataku „Wanna Cry” ).

 

Wspierać – to znaczy rozumieć – teza postawiona przez przedsiębiorców i przedstawicieli resortów Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, dotycząca dyplomacji ekonomicznej, została obroniona przez tych pierwszych. Gdy przytaczano konkretne sytuacje budowy marki polskich firm na rynkach zagranicznych przez pozbawionych wsparcia dyplomatycznego polskich biznesmanów, gorzko puentowano wysokie koszty budowania relacji, długi czas inwestycji, brak dostępu do wiarygodnych informacji. Konieczność tworzenia klimatu zaufania do firm z Polski oraz tworzenia okazji do wsparcia systemowego, to główne oczekiwania przedsiębiorców. Jeden z nich wspomniał, że zrozumienie powyższych uwarunkowań przez agendy rządowe pomoże zwiększyć eksport polskich firm, które dziś chętnie współpracują z europejskimi kontrahentami i czują się niepewnie poza Europą. Studził tym samym zadowolenie ze wskaźników dotyczących eksportu, za które, według niego, odpowiada tylko w jednej trzeciej polski przedsiębiorca. Reszta dotyczy zarejestrowanych oddziałów i przedstawicielstw międzynarodowych korporacji.


Technologia, robotyzacja, automatyzacja

 

Młodzi przedsiębiorcy skoncentrowali się na szukaniu odpowiedzi na pytanie: „jak to zrobić”, by być bardziej konkurencyjni, i „jak to zrobić”, by przejść do ligi profesjonalnie traktowanych firm, robiących biznes ze światowymi gigantami biznesu. Protekcjonizm? Nie dotyczy. Konkurencja z przedsiębiorcami z USA lub Chin? Codzienność. Made in Poland? Tak, ale jak nakleić polską flagę na transfer wiedzy czy usługę świadczoną w zespole złożonym z innowatorów z różnych krajów, którzy tworzą ją w sieci i sprzedają na globalnym rynku…?

 

Na pewno w Polsce wyzwaniem pozostaje możliwość finansowania prac badawczych oraz wsparcie na początkowym etapie inkubacji firm. Implementacja rozwiązań w proces produkcji, a także większe zaangażowanie małych, średnich i większych polskich firm w budowanie rynku opartego na nowych rozwiązaniach technologicznych, to kolejna kwestia, której dotyczyły dyskusje.

 

Globalna gospodarka nie stoi jednak w miejscu i zmiany geopolityczne powinny ciekawić przedsiębiorców na równi z historycznym tłem tychże. Trudno nie zauważyć, dokąd zmierza kapitał, w jakim kierunku postęp technologiczny zmienia obraz gospodarczy i jak ważne jest otwarcie oczu na światowe zmiany, przy jednoczesnym dopingowaniu się we wspieraniu współpracy wszystkich sektorów w Polsce do wspólnej odpowiedzi na światowe wyzwania. Uczestnicy IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego wyjechali z Katowic z jedną myślą: „Jaką mam wizję i ofertę dla świata, w którym tracą na znaczeniu granice geograficzne, a nabierają znaczenia kierunki współpracy gospodarczej?”.

 

Aleksandra Harasiuk, broker eksportowy w projekcie „Pomorski Broker Eksportowy”

POWRÓT/WSTECZ