POWRÓT/WSTECZ
Kobiety zwierają szeregi w morzu mężczyzn

P rzypomnijmy Czytelnikom, czym jest WISTA. WISTA to międzynarodowe stowarzyszenie kobiet zatrudnionych w gospodarce morskiej. Pełna nazwa brzmi Women’s International Shipping & Trading Association. Organizacja zawiązała się nieformalnie w  1974 roku w  Londynie podczas świątecznego spotkania kobiet z  branży morskiej, głównie armatorek i brokerek frachtujących. Inicjatorki aliansu postanowiły spotykać się regularnie i wymieniać się doświadczeniami zawodowymi. Oficjalna rejestracja Stowarzyszenia nastąpiła w 2004 roku. Od początku organizacja działa bardzo sprawnie. Z roku na rok przybywa krajów członkowskich i członkiń stowarzyszenia. Liczy ono obecnie 3400 osób w 45 krajach. Z  założenia w  stowarzyszeniu działają panie zajmujące kierownicze stanowiska w sektorze morskim. Pracują w logistyce, transporcie, w portach, są oficerami i kapitanami statków. To także armatorki, spedytorki, agentki ubezpieczeniowe i  celne, konstruktorki statków, rzeczoznawczynie, prawniczki, wykładowczynie na uczelniach, specjalistki od bezpieczeństwa, a  także mediatorki z  porywaczami. Nie jest to organizacja feministyczna. Do współpracy serdecznie zapraszamy mężczyzn. Jaka jest misja WISTY? Głównym celem stowarzyszenia jest tworzenie sieci stałych powiązań biznesowych w sektorze morskim, co sprzyja efektywnej wymianie informacji i dobrej atmosferze biznesu. WISTA wspiera kobiety w gospodarce morskiej, zdominowanej przez mężczyzn. Pomaga im w rozwoju zawodowym i podnoszeniu kwalifikacji. Ułatwia zawiązać profesjonalne kontakty, prezentowanie osiągnięć. Cele te realizujemy na wiele sposobów. Od 1974 roku organizujemy coroczne konferencje międzynarodowe, za każdym razem w innym kraju. Konsekwentnie poznajemy specyfikę gospodarki morskiej w różnych miejscach na świecie. Staramy się, aby tematy konferencji były bardzo aktualne. W tym roku konferencja odbyła się na Kajmanach, w ubiegłym roku w Tromso, gdzie na przykład miałyśmy sposobność zapoznać się z działalnością morską Norwegii za kołem polarnym. W  Singapurze zwiedzałyśmy olbrzymi zmechanizowany terminal kontenerowy. Wielokrotnie byłyśmy w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, w Azji i wielu państwach europejskich. Te osobiste doświadczenia, gdy od środka poznajemy przedsiębiorstwa morskie w  różnych krajach są bezcenne w  pracy. Tak poszerzamy swoją praktyczną wiedzę. Coroczne zjazdy mają również na celu wsparcie nowo powstałych oddziałów stowarzyszenia. Kiedy i dlaczego dołączyła Pani do Stowarzyszenia? Moja przygoda z WISTĄ zaczęła się w 1993 roku, a już rok później byłam po raz pierwszy na corocznej międzynarodowej konferencji w Rapallo we Włoszech. Zaraziłam się tam entuzjazmem koleżanek z  innych krajów i  zapragnęłam z nimi współpracować. Pracowałam wówczas w dziale eksploatacji zbiornikowców w  gdyńskim oddziale PŻM. Otworzyło się dla mnie fantastyczne forum wymiany poglądów i wyrażania potrzeb zawodowych. Komunikacja między nami była wówczas genialna. Kontaktowałyśmy się często, a nie było wówczas telefonów komórkowych i  internetu. Zawsze wiedziałam, gdzie mogę znaleźć pomoc czy radę ekspertów, gdy potrzebowałam informacji rynkowych z pierwszej ręki. Na przykład gdy szukałam na rynku ładunku dla statku. Najbardziej jednak ceniłam i  nadal cenię sobie osobiste kontakty, które są zawsze na pierwszym miejscu w biznesie. A jakie były początki WISTY Poland? Współpraca z  WISTĄ była dla mnie ogromną wartością. Namawiałam więc koleżanki po fachu do przystąpienia do stowarzyszenia. Na początku byłyśmy trzy i  działałyśmy nieoficjalnie. Trudno było wówczas znaleźć piętnastu członków-założycieli. Dążyłam jednak do założenia formalnego stowarzyszenia WISTA Poland. Sprawy nabrały tempa, gdy przedstawiłam ten pomysł ówczesnej minister gospodarki morskiej Annie Wypych-Namiotko. Ta idea od razu wydała się jej warta realizacji i od września 2013 roku działamy formalnie. Rejestracja organizacji nastąpiła w sprzyjającym klimacie. Wówczas w gospodarce morskiej pracowało już więcej kobiet. Przyjmowano je również w  większej liczbie do szkół morskich i technicznych. Zaczęło się mówić o roli kobiet w sektorze morskim. Obecnie WISTA Poland liczy trzydzieści pań świetnie wykształconych, z doskonałym doświadczeniem. Jak rozwija się stowarzyszenie w Polsce? Po pierwsze, jest nas dwa razy więcej niż w  momencie rejestracji. Jest między nami ciągła wymiana informacji. Obecny Zarząd WISTY Poland, a przede wszystkim koleżanki Dorota Dwulit (BCT Gdynia), Magdalena Jabłonowska (Petrobaltic), Lodzia Drozdowska (Amber Brokers), Karolina Sypion-Babś (PRS) oraz Karolina Gałecka (Sea-Tech), bardzo aktywnie pracują nad kolejnymi krokami do przodu. Zorganizowałyśmy wiele spotkań, które poszerzyły nasze horyzonty zawodowe. Konsekwentnie poznajemy instytucje, firmy morskie i  ludzi tam pracujących. Byłyśmy m.in. w  Urzędzie Morskim, Instytucie Oceanologii Państwowej Akademii Nauk, w Aluship, w PRS-ie, w stoczniach w DNV GL. Krótko mówiąc, coraz lepiej znamy polski świat morski, a środowisko poznaje nas. Organizujemy spotkania integracyjne i okolicznościowe. Aktualnie prowadzimy akcję edukacyjną wśród dzieci i  młodzieży „Adopt a  ship”. Popieramy inicjatywę Stowarzyszenia Zarządców Statków o  przywrócenie statkom polskiej flagi. Wspieramy też ideę poszerzenia polskich armatorów. Naszym wielkim sukcesem przy wsparciu wielu firm była zorganizowana we wrześniu w  Gdańsku konferencja pt. „Efekty komunikacji wielokulturowej”. W ramach poznawania spraw związanych z morzem chcę miedzy innymi zorganizować wycieczkę na przekop Mierzei Wiślanej, aby na żywo zapoznać się z tym projektem. Tradycyjnie w styczniu przyszłego roku planujemy spotkanie noworoczne i wysłuchanie wykładu prof. Dariusza Filara, który przedstawi nam założenia gospodarcze na najbliższy rok. W przyszłym roku chcę też rozpocząć nowy cykl spotkań pod nazwą „Debaty przy kawie”. Będą to rozmowy i rozważania o kobietach w transporcie i logistyce (poparte badaniami) o tym, jak dobrze sobie radzą w tej branży, w gąszczu nowych przepisów prawnych, nowych sytuacji gospodarczych. Nasz sukces polega na tym, że jesteśmy profesjonalne, zaangażowane, mamy otwarte umysły i  wzajemnie się wspieramy. Cieszy mnie to, że koleżanki członkinie mają wiele pomysłów na rozwijanie się i utrwalanie naszej działalności w środowisku. Jaką pozycję w  branży morskiej ma obecnie WISTA? Cały świat morski już dawno nas zauważył. WISTA jest rozpoznawalna w  gospodarce morskiej. Jest na przykład partnerem i  konsultantem dla IMO – wyspecjalizowanej Organizacji Narodów Zjednoczonych, organizacji najważniejszej i z wielkim autorytetem dla światowej społeczności morskiej. WISTA International współpracuje także z  World Maritime University w Malmoe. Jakie są krótko- i  długoterminowe cele Stowarzyszenia? Priorytetem WISTY International jest kontynuacja promocji WISTY jako światowej sieci networkingowej, bo to jest jej istota. Chcemy, aby dołączyło do nas więcej państw. Warto, bo członkami WISTY są osoby doświadczone, dobrze wykształcone i świecące przykładem w świecie morskim. Aktualnie – tak jak i IMO – zwracamy szczególną uwagę na rolę technologii cyfrowej, która zmienia świat. Jesteśmy też po to, aby zachęcać kobiety do nauki, a  potem wykorzystywania nowoczesnych technologii w sektorze morskim. Dzisiaj nie możemy o nich zapominać, bo w  naszej branży innowacje i  rozwiązania dbające o  równowagę ekologiczną są wręcz koniecznością. Dowodem są statki bezzałogowe przyjazne dla środowiska. Cyfryzacja i  automatyzacja statków oraz portów jest częścią transformacji sektora morskiego i  jest ściśle związana z  ich wydajnością ekonomiczną. Kobiety pracujące w sektorze morskim muszą być na bieżąco z ogromnym tempem zmian i chcemy, aby były ich częścią. Dlatego w WIŚCIE podejmujemy też tematy rodzinne w celu wypracowania programów dla firm morskich, aby były bardziej przyjazne rodzinie, dając tym samym szanse zawodowe kobietom. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała Maja Drutowska Stowarzyszenie WISTA Poland podczas Gali Orłów Pomorskich otrzymało nagrodę Honorowego Orła Pomorskiego. Gratulujemy!

POWRÓT/WSTECZ